Zapowiedź kolejki [GW1]

Zapowiedź kolejki [GW1] post thumbnail image

piątek 23 lipca
18:00 Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Stal Mielec

Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Stal w Niecieczy na otwarcie sezonu? Brzmi jak coś na co wszyscy czekaliśmy! Z wytęsknieniem na to spotkanie czekali na pewno kibice BBT, którzy meczów Ekstraklasy dawno u siebie nie oglądali. Spodziewać się można zatem, że Termalica może w tym meczu walczyć z wyjątkową werwą. Drużyna składa się z solidnych zawodników, którzy potrafią zagęścić środek pola. To pomocnicy odpowiadać będą za kreację – Radwański (1.6) i Terpiłowski (0.7) mogą w tym meczu asystę zaliczyć. Bo w końcu, kiedy Termalica ma punktować, jeśli nie w domowych meczach ze Stalą? STM przed sezonem grała nierówno, BBT natomiast wyglądała obiecująco. Ciekawie wygląda natomiast kwestia historycznych pojedynków – częściej w ostatnich latach triumfowała Stal, a mecze zawsze były dość otwarte (w ostatnich 4 spotkaniach padały średnio 4.5 bramki!)

Stal Mielec

Stal z Termalicą? Będzie się działo! Mielczanie już w okresie przygotowawczym grali dość “wesołe” mecze (ponad 4.5 bramki na mecz) i tak samo wyglądają historyczne starcia obu klubów między sobą. Stal gra ofensywniej niż pod koniec poprzedniego sezonu, więc można się spodziewać, że jakieś gole w tym meczu zdobędzie. Kto ma je strzelać, jak nie Kolew (1.7), po podaniach Getingera (1.8)? Koniec końców nie jest to pewno najlepsza drużyna do opierania na niej swojego zespołu w Fantasy, ale w tym konkretnym meczu mogą przynieść kilka punktów!

20:30 Lech Poznań – Radomiak Radom

Lech Poznań


Atmosfera w klubie z Poznania jest daleka od idealnej. Kibice utrzymują swój bojkot więc Lech nie może liczyć na doping swojej publiczności, ale mimo to Kolejorz powinien poradzić sobie z drużyną Radomiaka. Lech ma też łatwy początek sezonu co może zaowocować dużą liczbą punktów zdobywaną przez zawodników Lecha w Fantasy. Najpewniejszą opcją wydaje się Ishak (3.50), który ma być nowym kapitanem drużyny, dalej pewny miejsca na boisku może być Kamiński (2.10), który będzie podstawowym skrzydłowym Lecha, ale w razie braku lewego obrońcy może także zająć jego pozycję. Ciekawymi opcjami mogą okazać się też ofensywni pomocnicy Ramirez (2.50) oraz Amaral (2.00). Pierwszy skład kosztem Czerwińskiego wywalczył sobie także Pereira (2.10), w sparingach pokazał, że może być ciekawym wzmocnieniem defensywy Lecha oraz potrafi dobrze dośrodkować piłkę co może przełożyć się na kilka asyst w sezonie.

Radomiak Radom

Z wypowiedzi trenera Banasika bije mieszanka spokoju i ekscytacji. Spokoju, bo Radomiak zna swoją wartość i czuje się przygotowany do walki w Poznaniu. Ekscytacji, bo to Ekstraklasa i każdy będzie dodatkowo zmotywowany tym faktem. To, że nie są stawiani w roli faworyta też jest dla wszystkich całkowicie naturalne i to nawet w obliczu różnych problemów z którymi boryka się Lech. W naszej ocenie Radomiak ma najtrudniejszy start ze wszystkich zespołów ESA i w tej sytuacji ciężko polecać takie inwestycje, ale jeśli ktoś w tych pierwszych kolejkach ma szanse na punkty to są to być może wykonawcy sfg Nascimiento (1.6, 0%) czy Leandro (1.7, 2%) lub drugi strzelec 1.ligi Karol Angielski (1.8, 5%). Pewniakiem w ławkę wydaje się pewniak na bramce czyli młodzieżowiec Majchrowicz (0.5, 11%), “wygrany” sprawy Kochalskiego. Na marginesie przypominamy, że nie tak dawno te zespoły spotkały się w PP i choć Lech wygrał, to dopiero w serii karnych.

sobota 24 lipca
15:00 Górnik Łęczna – Cracovia

Górnik Łęczna

Górnik zagrał do tej pory jeden sparing, w którym zaprezentował formę typowo wakacyjną. Spodziewać się zatem można, że w meczu z Cracovią czeka ich ciężka przeprawa. Zielono-czarni rzutem na taśmę zdołali awansować do Ekstraklasy i byłoby dużą niespodzianką, gdyby zdołali się w niej utrzymać. Warty uwagi jest zatem głównie Szcześniak (0.5), jedynie ze względu na swoją cenę. Plusem Górnika jest jednak gra na własnym boisku. W Łęcznej przegrali w tym roku tylko jeden mecz (w marcu z Koroną, 0:1), a teraz motywacja po awansie również może zrobić swoje.

Cracovia

Trener Probierz na konferencji prasowej niczym Dr Jekyll&Mr Hyde: z jednnej strony mówił o weryfikacji w pierwszych dziewięciu kolejkach, w których Cracovia ma sześć wyjazdów i jak to określił: “zmierzy się z zespołami, które chcą grać o wysokie cele”. Zabrzmiało to niestety trochę jak echo słynnej zeszłorocznej mantry o -5 punktach. Było jednak również zaskakująco sporo optymizmu, począwszy od: ”Kadra jest silna, stabilna, nie rozmawiamy obecnie z żadnym zawodnikiem.”, poprzez: “Pierwszy raz zdarzyło mi się, że podczas przygotowań nie było ani jednego – nawet lekkiego – urazu”, aż do: “Na każdej pozycji jest rywalizacja, a zawodnicy wiedzą, że muszą się pokazać z dobrej strony. Mamy też dobre alternatywy.” Nie rozwiał jednak trener wątpliwości co do obsady bramki, wskazując na dwóch bardzo dobrych bramkarzy o różnych predyspozycjach. Fantasy przed wyjazdem do Łęcznej? Balaj (2.0) kupowany jako król strzelców ligi słowackiej wydaje się pewną opcją (2 bramki w sparingach). Asysty w tychże notował Pelle (2.1), a dobrą formą imponował również Alvarez (1.7). Ten ostatni jest ciekawą opcją również z uwagi na jego klasyfikację jako pomocnika, choć nie ma też absolutnej pewności co do jego miejsca w wyjściowej 11-tce. Jeżeli spoglądać na defensywę to ciekawą różnicą może być Rodin (1.8), który aż trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców w okresie przygotowawczym.

17:30 Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk

Jagiellonia Białystok

W ocenie trenera Mamrota wysoka wygrana na zakończenie przygotowań pokazuje, że Jaga zmierza w dobrym kierunku. Zauważył jednak również, że zespół wciąż popełnia sporo błędów w defensywie. Choć mecze z Lechią zazwyczaj nie były porywające, to Jagiellonię stać na trafienia, a w takim wypadku zawsze warto mieć oko na Imaza (2.4, 29%). Myśląc o Jadze, wielu z Was pomyśli o Augustynie, ale z Błażejem jest taki kłopot, że nigdy nie wiadomo czy pójdzie w bramki czy w kartki, a zasadniczo na CSy z LGD czy RCZ też ciężko liczyć. Osobiście jestem ciekawy co zaprezentuje (jeśli zdrowie pozwoli) jedyny nominalny “dorosły” napastnik klubu – Andrzej Trubeha (1.2, 2%). Mamrot podkreślał jego zaangażowanie w grę, które prędzej czy później przełoży się na punkty.

Lechia Gdańsk

Paixao (2.5) nie miał najlepszego okresu przygotowawczego, ale wciąż pozostaje jedną z częściej wybieranych opcji do ataku, co nie może dziwić. Kto oprócz niego? W defensywie najpewniejszą pozycję wydaje się mieć Nalepa (1.8), który dodatkowo w sparingach 2-krotnie wpisywał się na listę strzelców. Lewą flankę powinien zająć jednak Conrado (1.9) i gdyby nie jako klasyfikacja jako pomocnika, byłby na pewno ciekawą opcją do składu (2 bramki w ostatnim sparingu). Opisywana opcja budżetowa to Musolitin (1.5) – Ukrainiec jak się wydaje wygrał na ten moment rywalizację na prawej stronie obrony. Z opcji ofensywnych warto przyglądać się Durmusowi (2.0), o którym trener Stokowiec mówi: “Jest z nami od początku przygotowań i to jest dobry transfer. To zawodnik z jakością, którą będzie pokazywać tu i teraz. Zagrał dwa pełne sezony w Szkocji, wcześniej występował w Austrii, a to ligi zbliżone do naszej, też fizyczne. Poradzi sobie w Ekstraklasie.”

20:00 Legia Warszawa – Wisła Płock

Legia Warszawa


Tradycyjny faworyt do MP i faworyt w każdym kolejnym meczu versus dwa poważne “ale”. Pierwsze naturalne: Legia jest w wirze spotkań pucharowych. Czesław Michniewicz wyraźnie podkreślał, że w związku z tym będą rotacje. A jakie? Po niezbyt udanym meczu z Florą naprawdę ciężko przewidywać. Czekamy na konferencję i na raport medyczny. Haczyk jest taki, że Skibickim i Rosołkiem Legia też może ograć u siebie Płock. Może. Nie musi. A jeśli szansę dostanie więcej zmienników? Drugie “ale” to już czysta statystyka. Legia zwyczajnie w świecie ma od dawna naprawdę słabe inauguracje ligi. Ktoś powie, że to bez znaczenia, ale cóż, warto pamiętać, że w ostatnich latach Legia zaliczyła tylko jedną wygraną w pierwszej kolejce. Ale skoro jesteśmy przy statystykach, to warto też pamiętać, że mecze z Płockiem w Warszawie od dawna są bramkowe. Czyli ktoś te punkty zrobi w Fantasy. Nie będąc jednak pewnym wyjściowej jedenastki mam opory przed polecaniem konkretnych nazwisk. Jeśli jednak Legii miałby wyjść mecz, a ja musiałbym podać jakieś nazwiska to najbliżej mi do Mladenovića (4.0, 28%). Serb jest drogi, pod formą, ale też nie bardzo ma zmienników, więc przynajmniej wydaje się dobrym kandydatem do gry 😉 No i jeśli pamiętacie jego ostatni mecz w Warszawie przeciwko Wiśle Płock…

Wisła Płock


Przedsezonową konferencję w Płocku zdominował temat stadionu oraz kolorystyki krzesełek 😉 Finalnie trafiło się jednak również na szczęście kilka uwag i wniosków natury sportowej. W kontekście spotkania trener Bartoszek deklarował – a jakże – Wisła Płocka będzie grała o zwycięstwo. Nie o jak najmniejszy wymiar kary, nie o “cenny remis”, lecz o zwycięstwo właśnie. Wspomnienia ostatnich ligowych potyczek na Ł3 muszą być jednak dla gości nieco bolesne i być może jeszcze stosunkowo żywe w pamięci. W optyce Fantasy przez całą minioną rundę podkreślaliśmy konsekwentnie, że jeżeli rozważać kogokolwiek z Płocka, to na pewno Szwocha (2.4) i wciąż to podtrzymujemy. Także i tu trzeba być jednak czujnym. Po powrocie Furmana, część sfg będzie zapewne dzielona pomiędzy nich. Dominik póki co nie jest gotowy na rozegranie pełnego spotkania, ale swoje minuty na pewno dostanie.

niedziela 25 lipca
15:00 Piast Gliwice – Raków Częstochowa

Piast Gliwice


Szansa dla Piasta, aby wykorzystać pucharowe zmagania gości i powalczyć o pełną pulę. Żyro (1.8) jak się wydaje powinien być gotowy do gry, a to on wywalczył sobie w okresie przygotowawczym schedę po Świerczoku. Kądzior na ten moment, naszym zdaniem, opcja wait&see. Wątpliwe, aby zagrał od razu w pełnym wymiarze czasowym, a nawet nie jest pewne, że wyjdzie w podstawie. Defensywnie Plach (2.2) i Holubek (1.8) chyba najciekawsi, a w sparingach z dobrej strony pokazywał się Chrapek (1.9), który zdobył 3 bramki. Uwaga jednak z inwestycjami w zawodników Piasta, bo nawet zrotowany Raków pozostaje jednak ekipą jakościową, a za chwilę (3 kolejka) Piasta czeka również trudny wyjazd do Szczecina.

Raków Częstochowa


Olaboga… Ciężko pisać zapowiedź na dosłownie chwilę przed debiutem Rakowa w Europie. Bez względu na wynik, w weekend należy spodziewać się pewnych rotacji. Być może wszystkie siły będą oszczędzane na rewanż. A że Piast będzie chciał wykorzystać moment, to przed Rakowem naprawdę ciężki mecz i abstrahując od planów długofalowych, ciężko na to konkretne spotkanie przesadnie zachwalać Częstochowian. (W meczu pucharowym kontuzji doznał Lederman, który wydawał się pewniakiem na młodzieżowca. Jeśli kontuzja okaże się poważna, to pewnie otwiera się szansa dla Szelągowskiego.)

17:30 Śląsk Wrocław – Warta Poznań

Śląsk Wrocław


Pojedynek zespołów, które walczyły bezpośrednio o miejsce w eliminacjach europejskich pucharów. Na koniec poprzedniego sezonu wygrał Śląsk, ale tym razem, Warta ma dużą szansę by się odegrać. Dlaczego? Ano właśnie przez fakt europejskich wojaży WKS-u. W czwartek o 15:00 piłkarze Jacka Magiery zagrają z armeńskim Araratem. Biorąc pod uwagę, że lot trwać może około osiem godzin, łatwo domyślić się, że w niedzielę polska drużyna może być mocno zmęczona. Trener Śląska lubi pomieszać kadrowo, więc mamy wątpliwości, czy warto inwestować w zawodników Wojskowych.

Warta Poznań


Postawa Zielonych to duża zagadka. Miniony sezon był w ich wykonaniu niesamowity i ciężko będzie takie wyniki powtórzyć, zwłaszcza bez Żurawskiego i Baku w składzie. Wątpliwości pojawiają się również co do defensywy, bo wyjazd do Wrocławia nie wydaje się nieść ze sobą szczególnie dużego potencjału na czyste konto. Inna rzecz, że po takich wojażach pucharowych jakie czekają Śląsk … Warto przyglądać się nowemu nabytkowi – Corrynowi (1.9), bo o zastąpienie Baku nie będzie łatwo. Od polecania daleko, ale jeżeli już, to na sam początek chyba te bezpieczne opcje – Grzesik (2.2) i Trałka (1.9).


20:00 Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze


Pogoń Szczecin


Z dobrych informacji: Pogoń czeka krótsza podróż niż innych pucharowiczów, Śląska. Ze złych informacji: Pogoń w ogóle czeka podróż i mecz pucharowy. Jeszcze raz z dobrych: Górnik nie jest raczej najbardziej wymagającą drużyną ligi. Jeszcze raz ze złych: na ostatnie 10 meczów między Pogonią a Górnikiem, aż pięciokrotnie padał remis i trzykrotnie wygrywał Górnik. Wnioski: czas na przełamanie! Górnik nie wygrał w Szczecinie meczu od 2013, a Pogoń jest w niezłej formie. Kucharczyk (2.8) nie gra w pucharach, więc ma pewny skład w lidze. Stipica (2.2) potrafi bronić, a Górnik wiele nie strzela. Najmniej ryzykujemy stawiając na tę dwójkę. Nieco więcej na chociażby promocyjnego Kurzawę (1.9), któremu dużo łatwiej o ławkę, gdyby Runjaić miał rotować.

Górnik Zabrze

  • Czyli to nie jest tak, że przyszedł Jan Urban i Łukasz Podolski, więc będzie super?
  • Oczywiście, że nie i chyba wszyscy wiedzą, że tak to nie działa.
    Trener mówi jak jest. Po czwartym przegranym sparingu chętnie opisywał też kwestię problemów kadrowych i nieprzygotowania do sezonu poszczególnych piłkarzy. Na co możemy zatem liczyć przed meczem z Pogonią? Na cud, którego dokonać musiałby Jesus (bo kto inny?) Jimenez (2.8 srebrników). Na ten moment niewiele jest logicznych argumentów za tym, że Górnik coś więcej w tym meczu ugra. Portowcy musieliby wystawić mocno zmęczony lub mocno rezerwowy skład, żeby trener Urban mógł po meczu udzielić radosnego wywiadu.

poniedziałek 26 lipca
18:00 Wisła Kraków – KGHM Zagłębie Lubin

Wisła Kraków

Przerwa między sezonami przyniosła wiele zmian w zespole “Białej Gwiazdy”. Sami w tym momencie nie wiemy, czego oczekiwać po grze Wisły. Na papierze kilka wzmocnień wygląda bardzo obiecująco. Trzeba tutaj wspomnieć o transferze Jana Klimenta (1.9). Czech wracający po urazie trenował w czwartek z zespołem. Opcja dla lubiących nutkę ryzyka! Szukając gracza do pomocy w rozsądnej cenie można skierować wzrok w kierunku Piotra Starzyńskiego (1.5). Młodzieżowiec wyglądał dobrze podczas sparingów i nie jest wykluczone, że w lidze podtrzyma dobrą passę. Piętą achillesową krakowian wydaje się być gra w obronie. Pewniakiem do gry wydaje się być Konrad Gruszkowski (1.2). Cena kusząca, jednak ryzyko również spore. Na koniec Michal Frydrych (1.8). W razie absencji Kuby Błaszczykowskiego Czech jest raczej kolejnym zawodnikiem w kolejce do wykonywania rzutu karnego. Punkty skutecznego defensora świetnie smakują!

Zagłębie Lubin


Na Żurawiu do Europy! Ostatni mecz pierwszej kolejki będzie pojedynkiem nowych szkoleniowców. Problem w tym, że trener Zagłębia dostał znacznie mniej czasu na przygotowanie swojego zespołu. Poprowadził drużynę już w jednym sparingu (remis 2:2 z Górnikiem Polkowice), ale trudno stwierdzić co to właściwie oznacza. Jedno jest pewne – Zagłębie nie wygrało żadnego meczu w okresie przygotowawczym (0-3-3) i to sprawia, że żadni Starzyńscy i Podlińscy nie powinni być specjalnie kuszącymi opcjami. Inna sprawa, że Wiśle da się strzelić, więc zrozumiemy jeśli ktoś będzie chciał zaryzykować i w Szysza (2.2) na pomocniku zainwestować (zwłaszcza na pierwsze dwie kolejki).

Photo by Scott Graham on Unsplash

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post