
Stal Mielec
Jak nie teraz, to kiedy? Chyba nie będzie lepszego momentu w tej rundzie, aby zaryzykować z piłkarzami Stali w swoim składzie. W dalszym ciągu jest to opcja bardzo ryzykowna, ale do Mielca przyjeżdża Górnik i po raz pierwszy w tym sezonie zespół Adama Majewskiego jest faworytem meczu! Prochu tutaj nie wymyślimy i polecamy Grzegorza Tomasiewicza (1.7, 22 pkt.). Pomocnik mieleckiego zespołu do bramki z rzutu karnego z pierwszej kolejki, dołożył przed tygodniem trafienie w starciu z Pogonią. Szukasz różnic? Ryzykuj! (TK)
Górnik Łęczna
Górnik na wyjeździe? Tego lepiej unikać, zwłaszcza, że Stal u siebie spisuje się całkiem przyzwoicie (zwycięstwo z Wisłą i stosunkowo nie najgorszy mecz z Piastem). I choć poprzednio, gdy Zielono-czarni wybrali się do Wrocławia udało im się zdobyć punkt to trudno nam wyobrazić sobie większe punkty piłkarzy Górnika w Fantasy. (IB)

Warta Poznań
Standardowa opcja – Grzesik (2.4, 25 pkt), na pewno do rozważenia. Jaga miała ostatnio w Krakowie spory problem z kreowaniem sytuacji i wciąż nie może znaleźć człowieka, który obsadziłby pozycję zawodnika na szpicy. Mimo tego, że goście trafiali w każdym ze spotkań ligowych w tym sezonie, ciężko oprzeć się wrażeniu, że te gole nie przychodzą im wcale łatwo. Z drugiej strony Warta po dwóch spotkaniach bez zdobyczy bramkowych, będzie jak podejrzewamy mocno zmobilizowana by tę serię zakończyć. A skoro bramki i ekipa trenera Tworka, to na myśl przychodzą dwa nazwiska: wszędobylski Corryn (1.9, 26 pkt), który już pokazał, że smykałkę do gry ofensywnej posiada oraz Zrelak (1.7, 12 pkt), który nie tylko potrafi wykończyć sytuację, ale również dograć (większość sfg). (MM)
Jagiellonia Białystok
Obie ekipy w swoich dwóch ostatnich meczach zanotowały porażki. Kto pierwszy się odbuduje? A może to zapowiedź remisu? Zaglądając do zakładki H2H na Flashscorze zobaczymy zabawny fakt – ostatnie 5 meczów Warty w domu to bilans 0-1-4, a Jagiellonii na wyjeździe… również 0-1-4. Przechodząc do meritum, czyli opcji do Fantasy. Nie będziemy odkrywczy wskazując Imaza (2.5, 30 pkt). Opcje defensywne przestały nas po ostatnich meczach Jagi interesować, tak samo jak reszta piłkarzy trenera Mamrota. (IB)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Nasza wiara w to, że boisko w Niecieczy to trudny teren dla przyjezdnych chyba nie ma już sensownego uzasadnienia. Cracovia wprawdzie nie strzeliła bramki w dwóch ostatnich meczach poza swoim stadionem, ale wygrała w domu z Jagiellonią i na pewno będzie chciała pójść za ciosem. Czy BBT stać, żeby im w tym przeszkodzić? Możliwe, ale trudno przewidywać tu czyste konto lub większe zdobycze bramkowe gospodarzy. Niewykluczony powrót Gergela do wyjściowego składu, ale to opcja rezerwowa na rezerwowej “watchliście”. (IB)
Cracovia
Pasy przełamały się punktowo w spotkaniu z Jagiellonią, ale kto wie czy nie istotniejszy jest aspekt psychologiczny tego spotkania. Cały zespół zdrowo się na wygraną napracował, a zaangażowanie poszczególnych zawodników w grę mogło się podobać. Przodował w tym Alvarez(1.7, 20 pkt), który w związku z tym także w kontekście spotkania w Niecieczy wygląda na ciekawą opcję. Niemiec wykonywał praktycznie wszystkie sfg i był niezwykle aktywny w działaniach ofensywnych, napędzał całą grę Pasów. O ile Siplak(1.6, 6 pkt) ponownie wyjdzie nieco wyżej (możliwe), to również on może być ciekawą opcją z szansami na czyste konto i dorzucenie czegoś z przodu. (MM)

Lechia Gdańsk
Podopieczni trenera Stokowca będą szukać okazji do rehabilitacji po ostatnim niepowodzeniu w Poznaniu. Rywal teoretycznie z łatwiejszej półki, ale i w tym przypadku ciężko polecać któregoś z napastników, skoro walka o miejsce w podstawowym składzie trwa na tej pozycji w najlepsze. Kolejny zatem raz na plan pierwszy wysuwają się opcje w postaci Durmusa i Ceesay’a, choć patrząc na liczby, to naprawdę ciężko ich polecać. Obaj jeszcze bez bramek, łącznie z jedną asystą. Natomiast jeżeli wierzycie w czyste konto Lechii (co z kolei patrząc na domowe spotkania Biało-Zielonych oraz wyjazdy Radomiaka wygląda całkiem sensownie), to być może warto rozważyć Malocę (1.7, 15 pkt) – dobra cena, okazyjna prezencja w polu karnym przeciwnika przy sfg oraz od jakiegoś czasu pewna pozycja w składzie. (MM)
Radomiak Radom
Fantastyczny początek sezonu w wykonaniu Radomiaka! Lechia w Gdańsku wygląda solidnie, ale grała z dość łatwymi przeciwnikami, więc może im być trudno o zachowanie czystego konta z rozpędzonym beniaminkiem. A kto miałby ją strzelić? Formą imponuje Leandro (1.7, 8 pkt), który w meczu z Wartą dał popis piłkarskich umiejętności jak na “Leo” przystało. Oddał 3 strzały (najwięcej ze wszystkich), zaliczył kluczowe podanie i miał drugiego InStata. (IB)

Lech Poznań
Kolejny mecz Lecha Poznań przed własną publicznością i kolejny raz grać będą z vice liderem tabeli. Tym razem w tej roli do Poznania przyjeżdża ekipa Pogoni Szczecin. Celem gospodarzy w tym spotkaniu jest zdobycie kompletu punktów i spędzenie przerwy reprezentacyjnej na fotelu lidera Ekstraklasy. Lech u siebie w trzech poprzednich meczach nie stracił bramki, a co więcej goście oddali łącznie w tych meczach 14 strzałów z czego tylko jeden! był strzałem celnym. Dlatego też poza pozycją obowiązkowa w składzie czyli Barry Douglasem (2.4, 31 pkt) warto rozważyć zakup piłkarzy defensywnych Lecha. Jeżeli chodzi o wybór zawodników z formacji ofensywnych Kolejorza pod kątem Fantasy, to tutaj zaskoczenia nie będzie. Przynajmniej dwóch z trójki: Amaral (2.10, 30 pkt), Kamiński (2.2, 30 pkt), Ishak (3.6, 23 pkt) powinno być w naszych składach. Dla osób lubiących szukać mniej oczywistych wyborów, opcją może być Kvekveskiri (1.8, 14 pkt), który w ostatnim meczu pokazał, że umie przymierzyć z rzutu wolnego oraz wykonuje część rzutów rożnych, po których Lech stwarzał zagrożenie dla bramki rywala. (MW)
Pogoń Szczecin
Drygas show w meczu ze Stalą! Prawdopodobieństwo powtórzenia takiego wyczynu jest jednak wyjątkowo nikłe, biorąc również pod uwagę mecz z liderem, Lechem. Kolejorz prezentuje tak wysoką formę, że trudno zakładać czyste konto Pogoni w Poznaniu. Czy szczecińskiej drużynie uda się strzelić gola? Na to szanse są większe i tu opcjami pozostają Kucharczyk (chociaż ostatnio w gorszej formie), Kurzawa (bardzo dobra zmiana, pytanie czy na pewno zacznie w pierwszym składzie) lub Parzyszek (powoli wracający do formy). (IB)

Górnik Zabrze
“Derby rządzą się swoimi prawami” – czy aby na pewno? Od siedmiu meczów Górnik z Piastem nie wygrał, więc i tym razem powinno być im trudno. Ale, ale! Za zabrzańską ekipą przemawia atut własnego boiska, chwiejna forma Piasta i rozkręcający się zespół trenera Urbana. Sporym osłabieniem jest na pewno absencja Podolskiego, który wypadł z powodu zakażenia koronawirusem. Jesteśmy w stanie wyobrazić sobie próby strzeleckie Jimeneza (2.9, 22 pkt) – niewykluczone, że któraś z nich przyniesie Górnikowi bramkę, ale mecz zapowiada się raczej underowo. (IB)
Piast Gliwice
Postawa defensywna Piasta jest ostatnio lekko zaskakująca, zapewne nie tylko dla trenera Fornalika, ale i dla posiadaczy Placha, Konczkowskiego czy Holubka. Derby to prawdopodobnie nie najlepszy czas na ich sprowadzanie, ale tym, którzy posiadają ich w składzie, ciężko też jakoś szczególnie doradzać wyprzedaż (zwłaszcza, że tuż za rogiem czai się całkiem przyzwoity terminarz + 3 na 4 najbliższe spotkania u siebie). Ofensywnie ciężko nie zwrócić uwagi na liczby wykręcane przez Vidę (2.0, 31 pkt), co w korelacji z przeciętną defensywną postawą Górnika, może dać efekt punktowy. Warto przyglądać się Kądziorowi, który zaczął grywać coraz więcej oraz Pyrce, który ustabilizował swoją pozycję jako podstawowy młodzieżowiec. Jako różnicę w ataku rozważyć można natomiast Torila (2.0, 12 pkt). (MM)

Wisła Płock
Jeżeli Nafciarze mają w ogóle gromadzić punkty w spotkaniach z teoretycznie lepszymi ekipami, to najbliższa kolejka wydaje się ku temu dobrą okazją. Mecz u siebie, podbudowane ostatnim zwycięstwem morale gospodarzy vs po-pucharowy, zapewne mniej lub bardziej, ale jednak zrotowany, Raków. Jeżeli nie brak Wam odwagi to wybory świetnego ostatnio Wolskiego (1.6, 24 pkt) czy skutecznego Sekulskiego (1.9, 13 pkt), wydają się sensowne. Ciekawą opcją jest klasyfikowany jako pomocnik Warchoł (0.9, 18 pkt) , który miał ostatnio świetne statystyki, ale bez lepszych liczb. Chyba po raz pierwszy nie wymienimy w gronie poleceń Szwocha. Raz, że on sam nie dostarcza do tego porządnych argumentów; dwa, że przy modyfikacji ustawienia, grywa nieco niżej, a same sfg nie rekompensują jego nikłej prezencji w sektorach ofensywnych. (MM)
Raków Częstochowa
Trudno polecać zawodników Rakowa, nie wiedząc co się wydarzy w dzisiejszym meczu pucharowym. Istotna informacja jest taka, że niezależnie od wyniku z Gent, piłkarzy trenera Papszuna czeka co najmniej kilkutygodniowa przerwa od meczów europejskich. Rywale w tabeli zaczynają powoli odjeżdżać, a nie można odpuszczać ligi aż do grudnia. Zmierzamy do tego, że naszym zdaniem logiczne by było, gdyby Raków wyszedł pierwszym składem, który daje potencjał na punkty z Wisłą. Z drugiej strony płocczanie zrobili ostatnio taki wynik, że może nie warto akurat teraz kupować Iviego i spółkę. (IB)

Zagłębie Lubin
Nie ma to jak wygrać 2:0 z Pogonią, żeby później dostać “czwórkę” od Płocka, prawda? Nie jesteśmy w stanie nadążyć za formą piłkarzy trenera Żurawia, więc wytypowanie wyniku w meczu derbowym graniczy z cudem. Spodziewamy się jednak overowego spotkania (ostatnie 3 mecze obu drużyn w Lubinie to średnia 3.7 gola na mecz). Faworytem pozostaje Zagłębie, które wygrało ostatnie 5 meczów domowych ze Śląskiem, nie przegrywając od… 2011! Mimo wszystko bierzemy Szysza (2.2, 25 pkt) i nikogo więcej. (IB)
Śląsk Wrocław
“Faworytem pozostaje Zagłębie, które wygrało ostatnie 5 meczów domowych ze Śląskiem, nie przegrywając od… 2011!” To mówią statystyki i historia. Każda seria się jednak kiedyś kończy, więc Śląska na pewno nie skreślamy. Z drugiej strony ich forma nie zachęca, Exposito i Pich zawodzą, Piasecki już Stali i kończą się ciekawe opcje. Pawłowski robi sporo wiatru, ale to nie jest piłkarz, którego warto kupować na tę kolejkę. Jeśli ktoś koniecznie chce kogoś zostawić to chyba Picha, ale to coraz mniej interesująca opcja. (IB)

Wisła Kraków
Bardzo trudny mecz dla graczy Fantasy. Wisła podniosła się po porażce ze Stalą i przed tygodniem ograła 3:1 Górnik Łęczna. Na poważną opcję w grze wyrasta Matej Hanousek (2.0, 24 pkt). W starciu z “Zielono-Czarnymi” Czech zapisał na swoim koncie dwie asysty. Już tydzień wcześniej lewy obrońca “Białej Gwiazdy” zanotował kluczowe podanie przy bramce Klimenta. Problemem krakowskiego zespołu jest jednak wciąż postawa w defensywie i brak czystych kont. Kolejne punkty dołożył po kapitalnym golu Yaw Yeboah (1.9, 30 pkt). Trafienie Ghańczyka okazało się prawdziwym hitem internetu. Po drzemce trwającej trzy mecze ponownie zapunktował Michal Škvarka (1.8, 27 pkt). Opcji w Wiśle nie brakuje, ale czy warto stawiać na zawodników Adriana Guli w starciu z Legią? Sami chcielibyśmy znać odpowiedź na to pytanie. (TK)
Legia Warszawa
Trudno polecać zawodników Legii, nie wiedząc co się wydarzy w dzisiejszym meczu pucharowym. Istotna informacja jest taka, że niezależnie od wyniku ze Slavią, piłkarzy trenera Michniewicza czeka kilkutygodniowa przerwa od meczów europejskich. Rywale w tabeli zaczynają powoli odjeżdżać, a nie można odpuszczać ligi aż do grudnia. Zmierzamy do tego, że naszym zdaniem logiczne by było, gdyby Legia wyszła pierwszym składem, który daje potencjał na punkty z Wisłą. Kibice planują wypełnić cały sektor gości, a mecz z Białą Gwiazdą to zawsze ważne wydarzenie. Do rozważenia Nawrocki (1.9, 22 pkt) – potencjał na CSy, zagrożenie pod bramką rywala i raczej pewny skład. (IB)