A co to „podwójna kolejka”, zapyta ktoś? Pytanie wcale nie jest tak do końca bezpodstawne, gdyż rodzima wersja Fantasy nie rozpieszcza nas tego typu atrakcjami. Zmiany w terminarzu Ekstraklasy niezwykle rzadko prowadzą do przesunięć na tyle istotnych, aby skutkowało to w realiach Fantasy wspomnianą podwójną kolejką. Tym bardziej z dużą uwagą i nieskrywanym zainteresowaniem odbieramy dzisiejsze oficjalne potwierdzenie – 18 kolejka Ekstraklasy, będzie miała status podwójnej w realiach Fantasy!
Dokładnie mówiąc po dwa mecze rozegrają drużyny: Rakowa Częstochowa oraz Górnika Zabrze. Przyjrzyjmy się zatem opcjom z tych ekip, które w kontekście budowania składu na GW 18, jawią się jako najbardziej atrakcyjne. Zróbmy to mając z tyłu głowy, że wielu managerów ma jeszcze do wykorzystania dostępne chipsy: podwójnego kapitana oraz ławka punktuje. Są to opcje, które w podwójnej kolejce wyjątkowo zyskują na atrakcyjności i stają się godne rozważenia. Z kolei ci, którzy dotrwają aż do 18 kolejki z dziką kartą, są w stanie zbudować cały zespół pod podwójną turę gier, spoglądając jednocześnie na ostatnią – 19 rundę spotkań w tej edycji. Potencjał na bogate zdobycze punktowe i przetasowania w miniligach!
Przy całym entuzjazmie pamiętajmy jednak również o tym, że piszemy to wszystko przed kolejką 15, na bez mała miesiąc przed wspomnianymi spotkaniami. Ewentualne kontuzje, absencje kartkowe, czy też zwyczajnie forma obu ekip albo poszczególnych ich zawodników, mogą zupełnie zmienić optykę spojrzenia na poniższe propozycje. Sugestie zamieszczamy bowiem w obecnych realiach i to jest okoliczność, o której nie można zapominać.
Raków Częstochowa – dom: Piast Gliwice, dom: Górnik Zabrze
Dwa domowe spotkania w jednej kolejce dla Rakowa walczącego o najwyższe cele? Nie wyobrażamy sobie, żeby świadomy manager w Fantasy nie wziął w tej sytuacji pod uwagę co najmniej podwojenia graczy Medalików. Może to być o tyle ułatwione zadanie, że już obecnie spora grupa managerów takie podwojenie, a nierzadko nawet potrojenie, w swoich składach posiada. Jest to logiczne, gdyż Raków gra jedną z najlepszych piłek w Ekstraklasie i w zasadzie cały terminarz do końca obecnej rundy wygląda dość korzystnie (cra, ZAG, lgd, PIA, GÓR, jag). Być może warto zatem przygotować sobie 2/3 zawodników z Rakowa już wcześniej i mieć ich w swoim składzie na kolejkę 18? Opcja alternatywna, do rozważenia, to pominięcie potencjalnie najtrudniejszego w tym zestawie spotkania z Lechią Gdańsk i przykładowo zakup zawodnika/zawodników Rakowa bezpośrednio przed 18 kolejką. No dobrze, ale na kogo przede wszystkim zwrócić uwagę?
Ivi (2.9, 79 pkt) – obecnie trzeci najlepiej punktujący zawodnik całej edycji i mówiąc wprost po prostu must have. Ciężko wyobrazić sobie skład bez Iviego. Nawet dwa ostatnie blanki nie zniechęcają do jego osoby. To jest facet ze skillem, który potrafi wyczarować coś z niczego, prawdopodobnie najlepiej wykonujący stałe fragmenty gry w całej Ekstraklasie. Jest to przy tym o tyle istotne, że zarówno Piast, jak i Górnik tracą całkiem sporo bramek po sfg (odpowiednio: 8 i 6 do tej pory), zaś Raków najlepiej w lidze wygląda jeżeli chodzi o trafienia po sfg (14 do tej pory). Do tego, po zamieszaniu z wykonawcami rzutów karnych w ekipie Rakowa, także i one powinny wrócić w ręce (czytaj: nogi) Iviego.
Niewulis (2.1, 43 pkt) /Petrasek (2.2, 31 pkt)
Raków, jak na swoje standardy, traci w tej rundzie sporo bramek, choć akurat ostatnio zaliczył dwa czyste konta. Obu przeciwników stać na trafienie przeciwko Rakowowi, jednak nieregularność wyjazdowych zdobyczy bramowych po stronie Piasta i Górnika, powoduje, że również opcje defensywne z Rakowa jawią się jako sensowne. Petrasek pauzuje za kartki w najbliższej 15 kolejce, a Niewulis jest obecnie pauzą zagrożony. Obaj powinni zatem (jeżeli nic nadzwyczajnego się nie wydarzy) być dostępni w kolejce 18. Dają natomiast nadzieję na czyste konto/konta, a dodatkowo ich prezencja w polu karnym przeciwników, niesie ze sobą potencjał bramkowy. Zwłaszcza jeżeli jeszcze raz przypomni się sobie wspomniane już powyżej statystyki dotyczące sfg. Rywalizacja Rundic/Arsenic powoduje natomiast, że ciężko polecać akurat któregoś z nich.
Tudor (2.3, 55 pkt)
Od czasu powrotu na wahadło, Tudor znowu przypomniał o sobie. Jego walory wolicjonalne oraz kondycyjne, a także umiejętność wygrywania pojedynków i stwarzania sytuacji partnerom, czynią z niego bardzo sensowną opcję. I to nawet pomimo klasyfikacji jako pomocnika. Tudor jest w tej chwili liderem całej ligi jeżeli chodzi o asysty (5), jest 7 w lidze jeżeli chodzi o kluczowe podanie, a pod kątem częstotliwości udziału w atakach swojej drużyny zajmuje 8 miejsce. Uwaga – 3 kartki na koncie, a zatem zagrożenie zawieszeniem.
Gutkovskis (2.2, 44 pkt)
W tym przypadku trzeba obserwować rywalizację o miejsce w składzie. Łotysz długo pozostawał pewną opcją, ale ostatnio tylko wszedł z ławki. W trakcie przerwy reprezentacyjnej trafił jednak w meczu swojej kadry i podbudowany tym faktem, nie odpuści zapewne walki o pierwszy skład. Gutek ostatnio nieco się zaciął, ale 4 bramki i 2 asysty nie wzięły się znikąd, dlatego wciąż pozostaje opcją godną obserwacji.
Górnik Zabrze – dom: Pogoń Szczecin, wyjazd: Raków Częstochowa
W przypadku Górnika sytuacja jest trudniejsza. Nie tylko bowiem nie przekonuje on swoją postawą tak jak Raków, ale również ma zdecydowanie mniej atrakcyjny w podwójnej kolejce terminarz. Spotkania z walczącymi o czołowe lokaty Pogonią i Rakowem, z całą pewnością nie będą należeć do łatwych. Z drugiej strony, przy założeniu wyboru zawodników z pewnym składem (Jimenez, Janza), to zawsze jest 180 minut na zdobycze punktowe, a nie standardowe 90. W przypadku Górnika trzeba jeszcze pamiętać o jednej istotnej okoliczności – w ostatniej, 19 kolejce tej rundy, bezpośrednio po kolejce podwójnej, Zabrzanie zagrają wyjazdowe spotkanie z Lechem.
Jimenez (3.0, 62 pkt)
Do tej pory 6 bramek i 2 asysty i najlepiej oceniany wg instata napastnik ligi. 3 miejsce w lidze jeżeli chodzi o podania kluczowe, 10 w częstotliwości udziału w atakach oraz ilości strzałów. Przeciwnicy nie przywykli do tracenia wielu bramek i z pewnością nie będą to łatwe mecze dla Zabrzan, ale jeżeli ktoś ma dla nich trafiać, to kto jak nie Jimenez? Rzuty karne dodatkowym argumentem.
Janza (1.9, 35 pkt)
Indywidualne statystyki Janzy, przy zespołowo kiepskiej defensywnie postawie Górnika, nie przekładają się na taką liczbę punktów, jakiej byśmy od niego oczekiwali. Jednocześnie, wspomniane statystyki nie kłamią – tylko Amaral w całej lidze zaliczył więcej kluczowych podań od Janzy (30). Słoweniec sporo dośrodkowuje i zagrywa bezpośrednio w pole karne, co przy lepszej postawie partnerów odpowiedzialnych za wykończenie, niesie ze sobą potencjał punktowy. Dostrzegamy jednak i to, że przy takim układzie spotkań, ciężko liczyć na punkty za czyste konto (tylko 3 takie osiągnięcia w tej rundzie do tej pory po stronie Górnika). Uwaga – Janza ma również obecnie 3 kartki na koncie, a zatem jest zagrożony zawieszeniem.
Nowak (2.0, 48 pkt)
Bartosz póki co nie przekłada swoich występów na znaczną liczbę punktów w Fantasy, ale każdy kto ogląda mecze Górnika, musi zgodzić się z tym, że to prawie zawsze jest zawodnik wyróżniający się w ofensywnych poczynaniach Zabrzan. Znajduje to wyraz w statystyce kluczowych podań, w której Nowak zajmuje 5 miejsce w lidze. Jest to trochę podobny przypadek do Janzy – przy lepszym wykończeniu partnerów z zespołu, Nowak ma potencjał na wyższe zdobycze punktowe.
Pamiętajcie, że do kolejki 18 wiele może się jeszcze wydarzyć, o czym była już mowa na wstępie. Niezależnie jednak od tego, użycie „ławka punktuje” lub „kapitanów dwóch”, w połączeniu z rozsądnym wykorzystaniem podwójnych spotkań Rakowa i Górnika Zabrze, jawi się w tej kolejce jako wyjątkowo atrakcyjne. A jeżeli nie wiecie na co się zdecydować, to plusy i minusy tych strategii świetnie opisał na naszej stronie @michciu10 i do lektury tego tekstu serdecznie zapraszamy! Zieloności!
