Kwestia absolutnie niezbędna przed startem sezonu Fantasy Ekstraklasa. Które kluby i którzy piłkarze są w formie, biorąc pod uwagę to co się działo (i wciąż dzieje) w sparingach?
Mecze przed sezonowe trwają, więc niektóre dane wciąż mogą się zmienić. Nie powinno się jednak zmienić ogólne spojrzenie na formę poszczególnych drużyn – kwestię niezbędną przy ustalaniu pierwszych składów w Fantasy. W odpowiedzi na start zabawy, zapraszamy na szybki przegląd przedsezonowych poczynań, wyróżniających się drużyn Ekstraklasy. Bardziej szczegółowe dane znajdziecie w zakładce sparingi, którą zamierzamy aktualizować aż do startu pierwszej kolejki.
Komplet zwycięstw – Zagłębie Lubin, Legia Warszawa i Termalica Nieciecza
Zaczynamy niespodzianką. Drużynami, które wygrały wszystkie dotychczasowe sparingi okazują się ekipy z 14., 17. i 18. miejsca tabeli Ekstraklasy.
Zagłębie grało takich meczów aż cztery (dwa razy z drużynami ukraińskimi, raz z rumuńską i raz z azerską), kończąc je z bilansem bramkowym 6:2 – dwukrotnie zachowali czyste konta. Czy to oznacza, że opcją stanie się Chodyna (1.7), zdobywca dwóch goli w okresie przygotowawczym? Terminarz Zagłębia nie zachwyca (LEG, pog, WPŁ, ślą, PIA, bbt), ale dramatu też nie ma. Największą zagadką będzie ligowa forma drużyny trenera Stokowca.
Legia również startuje rundę z nowym-starym trenerem. Sparingowe wyniki (2:0, 2:1, 2:0) z mocnymi rywalami napawają optymizmem, ale tu również liga zweryfikuje prawdziwy potencjał mistrzów Polski. Można jednak zakładać, że Legioniści będą wyglądali zupełnie inaczej niż w rundzie jesiennej. Póki co najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem był Josue Pesqueira (2.5), który zdobył w sparingach dwie bramki i wielokrotnie sprawiał zagrożenie przeciwnikom swoimi dośrodkowaniami ze stałych fragmentów gry i strzałami z daleka.
Termalica wygrała 3/3 meczów sparingowych z zaskakująco dobrym bilansem bramkowym (10:1). Wyróżniali się: Mesanović (1.9) (2 gole), Biedrzycki (1.5) (2 gole). Nowa miotła pomoże w walce o utrzymanie? Tylko ten terminarz trochę utrudnia sprawę…
Niepokonani z plusem – Śląsk Wrocław i Pogoń Szczecin
Kolejna niespodzianka? Śląsk! Ograli Wartę, austriacki TSV Hartberg i azerski Qarabağ Ağdam (bilans bramkowy: 6:3). Rezerwami zremisowali 0:0 Floridsdorfer AC i ze spokojem czekają na ostatni sparing na tureckiej ziemi. Wyróżnić należy trójkę piłkarzy: Schwarz (2 gole + aktywny przy pozostałych), Pich (2 gole), Zylla (2 gole). Warto jednak pamiętać, że rundę zaczynają od dwóch wyjazdów (lgd, gkł).
Pogoń – pewniaczek! Po remisie z FC Zürich, pewnie pokonali Zorję Ługańsk i SK Rapid Wiedeń. Wyróżniał się nowy nabytek Portowców, Bichakhchyan (2.3) – 2 gole i min 1 asysta. Nie punktował Grosicki, a walka o młodzieżowca nr 1 trwa. Portowcy mają łatwy terminarz, więc warto się zainteresować zawodnikami ze Szczecina.
Mogło być lepiej – Radomiak Radom i Warta Poznań
Trudno wskazać drużynę, która ewidentnie zawiodła w okresie przygotowawczym. Przed startem sezonu opisywaliśmy tu Górnik Łęczna i Jagiellonię, które nie wygrały żadnego meczu na dziewięć prób. Tym razem zwróciliśmy uwagę na Radomiaka, po którym spodziewaliśmy się nieco więcej – 1W, 1R, 2P. Siedem straconych goli również nie zachęca do postawienia na Majchrowicza, który kosztuje już 2.0. Z drugiej strony oczywiście rozumiemy, że sparingi nie muszą być wyznacznikiem późniejszej formy drużyny w lidze.
Po Warcie nie spodziewaliśmy się natomiast niczego specjalnego i… nasze przewidywania się sprawdziły. Oprócz zwycięstwa 1:0 z Arką, przegrali trzy mecze, tracąc aż osiem goli. Na Grzesika i spółkę byśmy się „nie rzucali”, rozpoczynając układanie składu.
Dodatkowe wnioski – Lech Poznań i Raków Częstochowa
Lech nie pasował nam do żadnej kategorii, ale nie sposób nie uwzględnić ich w tym tekście. 3W, 1P i 13:6 w bilansie bramkowym. Warto pamiętać, że najdroższy zawodnik w grze Ishak (3.7) do Turcji doleciał dopiero w połowie zgrupowania przez covid. Trenował normalnie, ale nie grał sparingów. Jeśli nie będzie gotowy to zakładamy ustawienie z obozu, czyli z Amaralem/Marchwińskim na fałszywej 9-tce.
W meczach Rakowa (jak zwykle) padało wiele goli. 7:5 w trzech meczach (1:2, 3:3, 3:0) może sugerować, że kilka overów w tej rundzie zaliczą. Tylko kto będzie strzelał? W sparingach zawsze trafiał ktoś inny.
zdjęcie główne autorstwa Andre Hunter z Unsplash