Ekipa FS rzuciła okiem na zestaw par i podzieliła się z Wami kilkoma przemyśleniami na ich temat. Jakich meczów się spodziewamy i na kogo stawiamy? Sprawdźcie, komentujcie, mądrze wybierajcie i… Zieloności!
21.10. 20:30 Widzew Łódź Miedź Legnica
Widzew Łódź
Są rozpędzeni (13 na 15 punktów możliwych w 5 ostatnich meczach). Nie tracą goli (1 w 5 meczach), więc Ravas lub Stępiński pozostają świetnymi wyborami. Mógłby nim też być Kreuzriegler, który wykonuje rzuty karne, ale ostatnio narzekał na uraz (“Martin Kreuzriegler miał jeden dzień przerwy, na szczęście uraz okazał się niegroźny, więc powinno być ok”). W ofensywie podoba nam się Pawłowski (wraca po urazie i znów zachwyca – ostatnio “tylko” asysta, ale też poprzeczka i strzał wybroniony z linii) i Sanchez (w 2 ostatnich meczach łącznie tylko 2 strzały, ale za to ogromna aktywność i regularne punkty). (IB)
Miedź Legnica
Przed sezonem obstawilibyśmy, że będzie to wyrównany pojedynek, jednak obecne okoliczności wskazują nam, że wyraźnym faworytem tego meczu jest Widzew. Oczywiście, to Ekstraklasa. W Miedzi może zadziałać efekt nowej miotły i Grzegorz Mokry zacznie przygodę w “Miedziance” od triumfu, jednak obecnie to chyba jedyny “argument” przemawiający za legniczanami. Nie polecamy, aczkolwiek Henriquez, Kobacki lub Dominguez są oczywiście w stanie zapunktować.(TK)
22.10. 15:00 Stal Mielec Wisła Płock
Stal Mielec
Osłabiona w defensywie Stal podejmować będzie Wisłę Płock. Faworyt? Mimo świetnej postawy mielczan w tym sezonie wskazalibyśmy na “Nafciarzy”. W obronę zespołu Adama Majewskiego zdecydowanie nie polecalibyśmy się “pakować”. Said Hamulic (2.2, 68 pkt) to kozak w ostatnich tygodniach, więc Holendra z czystym sumieniem polecamy i nie rekomendujemy jego sprzedaży przed tą kolejką .(TK)
Wisła Płock
Można się zastanawiać czy ostatnie mniej atrakcyjne występy Wisły to efekt kryzysu albo czy cierpliwością wyszarpana wygrana z Legią to efekt kryzysu zażegnania. Faktem jest jednak, że Wisła zmierzy się z jedną ze słabszych defensyw ligi. Jak wielu pozytywnych rzeczy nie mówić by o Stali, to 1.52 przewidywanych goli straconych na mecz jest trzecim najgorszym wynikiem w lidze. Jeśli dodać do tego kontuzję Barauskasa, kartkowe wykluczenia Matrasa i Kasperkiewicza to linia obrony Majewskiego ma poważny problem. Zarówno Wolski (2.2, 67 pkt) jak i Davo (2.2, 86 pkt) mają argumenty, żeby te problemy wykorzystać. Wolski w ostatnich dwóch meczach: 2 asysty, 2 strzały, 7 podań kluczowych; Davo w tym samym czasie: 1 gol, 4 strzały, 1 podanie kluczowe. A mówimy o statystykach, kiedy Wisła już nie atakuje tak huraganowo jak na początku rundy. (KB)
22.10. 17:30 Legia Warszawa Pogoń Szczecin
Legia Warszawa
Uczciwie mówiąc zupełnie nie czuję tego meczu. Bez problemu wynajdę szereg argumentów przeciwko wyborom z Legii. Mogę poprzeć je danymi statystycznymi (np jeden z najsłabiej strzelających zespołów w lidze), historią (ostatnie pięć meczów w Warszawie to 1-1-3 7:9), eye-testem (zbyt wiele osób zaangażowanych jest w ewentualne, choć wątpliwe punktowanie) i przeczuciem (taki mecz na 1:1, prawda?). Wiadomo, co menedżer to opinia, ale brakuje mi twardych danych za wyborami z Legii. W podkaście mówimy o Mladenovicu i rzeczywiście jest to jedyne nazwisko, które ze swoim ofensywnym profilem budzi jakieś moje zainteresowanie. Bo tak, Legia choć uległa w Płocku to nieporadnie, ale atakowała (strzały 18/8); Pogoń ma swoje problemy w defensywie; Kosta zna Pogoń na wylot i siłą rzeczy będzie chciał wygrać bardziej niż kiedykolwiek. Ale przy tak wielu wątpliwościach tylko punkty Mladena mogłyby pokryć ryzyko związane z inwestycją w Legię. Tak to widzę. A jeśli niespodziewanie odblokuje się Carlitos i sieknie hat-tricka… 😉 (KB)
Pogoń Szczecin
7 meczów bez czystego konta Pogoni (też: 1 CS w 10 meczach). Defensywę odpuszczamy i przyglądamy się ofensywie. Grosicki znalazł się w szerokiej kadrze powołanych na MŚ, ale nie będzie najpewniejszą opcją przed tą kolejką, bo nikt nie broni lepiej niż Legia w roli gospodarza. Do tego 120 minut Grosika w PP, więc znajdą się lepsi. Z drugiej strony Pogoń fajnie atakowała z Piastem (i ogólnie fajnie atakuje w tym sezonie), więc nie jest wykluczona zdobycz bramkowa w Warszawie. (IB)
22.10. 20:00 Raków Częstochowa Korona Kielce
Raków Częstochowa
W przypadku Rakowa pytanie nie brzmi podwajać czy potrajać, ale na które nazwiska postawić. Na papierze mecz domowy z Koroną wygląda jak idealny przepis na punkty. O ile nie mamy gwarancji w jakim zdrowiu jest Ivi Lopez (był na ławce w PP, ale minut nie dostał), to są nazwiska które wydają się mocne i względnie bezpieczne. Względnie, bo trener przyzwyczaił, że lubi i umie zaskoczyć. Natomiast ciężko wyobrazić sobie wyjściową jedenastkę bez Nowaka (2.4, 72 pkt) (jego zalety możecie znaleźć w dzisiejszym tekście o kapitanach https://fantastycznyskaut.pl/2022/10/20/aye-aye-captain-kto-na-kapitana-w-gw14-2/), zachwalanych w zeszłotygodniowym podkaście Kuna (2.3, 52 pkt) i Svarnasa (2.2, 62 pkt) czy ostatnio w naprawdę fajnej formie Koczergina (1.9, 40 pkt). Ukrainiec co prawda łata dziurę obok Papanikolau, a Lederman już zgłasza akces do gry, ale Koczergin swoimi występami chyba nie zasłużył na mniej minut. Żadne z powyższych nazwisk nie wymaga reklamy. Jedyne wątpliwości budzą ewentualne roszady lub – w przypadku korzystnego wyniku – zmiany. (KB)
Korona Kielce
Piłka bywa przewrotna, ale nie znajduję żadnych argumentów za wyborami z Kielc. Nawet jeśli musicie gonić, to raczej nie Koroną. Nie w Częstochowie. (KB)
23.10. 12:30 Warta Poznań Górnik Zabrze
Warta Poznań
Zieloni w końcu przełamali się na “własnym” stadionie i pokonali w ostatniej kolejce Jagiellonię Białystok. Jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni i nadal ostrożnie podchodzimy do opcji z drużyny Warty. Następny rywal Zielonych potrafi zdobywać gole, dlatego też unikamy defensywy Warty, natomiast Górnik traci sporo bramek i tutaj można szukać różnicy w ekipie z Poznania w postaci Adama Zrelaka (2.00, 39 pkt.) (MW)
Górnik Zabrze
Przestali nas zachwycać, ale w starciu z gorszym rywalem będą mieli szansę się odbić. Ale przecież Warta totalnie zneutralizowała ataki mocnej Jagielloni, więc czy ofensywa napędzana przez Krawczyka/Włodarczyka zdoła ukąsić? Możliwe, ale polecimy tylko Okunukiego, który dobrze wyglądał z Lechem:
- Aktywny w akcjach ofensywnych Górnika
- Najwięcej kluczowych podań
- Najwięcej wygranych dryblingów
- Najwięcej oddanych strzałów na bramkę
Znów można liczyć, że Janża błyśnie celnym dośrodkowaniem (bo mniejsze są szanse na CS – 9 meczów bez czystego konta). (IB)
23.10. 15:00 Śląsk Wrocław Jagiellonia Białystok
Śląsk Wrocław
Fajnie zagrali w PP, niefajnie w lidze. I co teraz? Pozostajemy sceptyczni. Yeboah i Exposito mają potencjał, ale Jagiellonia też nie jest słabą drużyną, a Śląsk może być podmęczony po meczu w Poznaniu. Wait&see aż do kolejnej rundy pewnie. (IB)
Jagiellonia Białystok
Pisząc o Jagiellonii wielokrotnie podkreślamy ich fajne statystyki ofensywne i ilość kreowanych sytuacji. Tymczasem w meczu z Wisłą Imaz i Gual zaliczyli po jednym celnym strzale. Z Wartą ta sztuka udała się tylko Imazowi i też tylko raz. Coś zacięło się w maszynie Stolarczyka. Co prawda Imaz nie zawsze zdawał eye-test, ale broniły go statystyki. Teraz nie ma mocnych argumentów za graczami z Podlasia. Chyba, że spojrzeć na to tak: Śląsk ma w nogach ciężki mecz pucharowy z Lechem (wygrany, więc jest mentalny zastrzyk), a gracze tej klasy co Gual czy Imaz nie mogą zagrać kolejnego niemrawego spotkania. (KB)
23.10. 17:30 Cracovia Lech Poznań
Cracovia
Być może niektórzy z Was rozpamiętują jeszcze efektowną wygraną Cracovii z Rakowem, ale fakty są takie, że piłkarze Zielińskiego ostatnio nie dali rady Miedzi (1:1), Lechii (0:1) czy Resovii (męczarnie w PP). Ciężko w tej sytuacji z całym przekonaniem liczyć na punkty piłkarzy przeciwko Lechowi. Kolejorz naturalnie też ma wahania formy i problem z zachowaniem czystych kont, ale Cracovia nie daje mocnych argumentów i ufanie jej piłkarzom nosiłoby znamiona hazardu. (KB)
Lech Poznań
Przed Kolejorz wyjazd na trudny dla siebie teren. Ostatnie zwycięstwo Lech odniósł na Cracovii w 2020 roku, a na przestrzeni 5 lat wygrał tam zaledwie 2 razy. Mimo tego ekipa trenera Broma jest faworytem w tym spotkaniu. Na ofensywne akcenty można liczyć ze strony Pereiry (2.50, 41 pkt.), choć z tyłu głowy należy mieć także to, że Kolejorz w Krakowie na “zero z tyłu” zagrał w 2017 roku. Drugim wyborem na tą kolejkę z drużyny Lecha jest najlepszy strzelec tej drużyny czyli Ishak (4.00, 46 pkt), który ma pewny pierwszy skład i znajduje się ostatnio w dobrej dyspozycji. (MW)
24.10. 18:00 Piast Gliwice Radomiak Radom
Piast Gliwice
Ciężko rozgryźć zespół Fornalika. Nieźle prezentowali się z Rakowem, urwali punkty w Szczecinie, ale ostatni raz z ligowego zwycięstwa cieszyli się na początku września. Jeśli jednak przyjąć, że ich gra wygląda lepiej niż ostatnie wyniki, że do gry będzie gotowy już Kądzior (kilka minut w PP przeciwko Stali), że coraz lepiej wygląda Sappinen, który może wspierać Wilczka, to być może mecz z Radomiakiem ma potencjał na ligowe przełamanie? Z drugiej zaś strony ile minut dostanie Kądzior i w jakiej jest formie po przerwie? Na ile minut Wilczka można liczyć? Ostatnio 31, wcześniej 45, poza kadrą na PP. Być może plecy wciąż mu dokuczają. Sappinen tyle razy zawodził, że jedna szczęśliwa bramka w Szczecinie to chyba za mało, żeby mu poważniej zaufać. Patrząc na strzelecką niemoc Radomiaka, być może warto spojrzeć w stronę defensywy Piasta (Plach?), ale też trzeba pamiętać, że ostatni CS gliwiczan miał miejsce pod koniec sierpnia. Nie bez znaczenia może być natomiast fakt, że Piast będzie miał dwa dni więcej na odpoczynek po zmaganiach pucharowych. (KB)
Radomiak Radom
Radomiak gra słabo i brzydko, a wygrana z wykartkowanym Śląskiem nie zmienia tej oceny. Zieloni swój drugi celny strzał oddali na bramkę rywala, gdy ten grał już w dziewięciu. Trzeci, gdy wrocławian było na placu ośmiu. Mając na uwadze, że Piast gra lepiej niż punktuje (?) to inwestycje w piłkarzy Lewandowskiego nie prezentują się atrakcyjnie. Jedyne nazwisko, które jeszcze czasem przykuwa naszą uwagę to Abramowicz, ale trzeba przyznać, że i on mocno obniżył loty (ze Śląskiem 7 niecelnych dośrodkowań), a na szczęśliwy CS ciężko będzie tym razem liczyć. Na niekorzyść Radomiaka przemawia też terminarz Pucharu Polski. Piast swój mecz grał we wtorek, a Radomiak swój mecz w Bydgoszczy zagra dopiero w czwartek. (KB)
24.10. 20:30 Zagłębie Lubin Lechia Gdańsk
Zagłębie Lubin
Widzew przejechał się po Zagłębiu. To zrozumiałe, bo taktyka trenera Niedźwiedzia jest zupełnie inna od tej trenera Stokowca (mimo, że szkoleniowiec Miedziowych fachu uczył się właśnie w Łodzi). To nie znaczy, że Zagłębie nie zapunktuje z Lechią, ale trudno wskazać kto miałby te punkty zagwarantować. Intuicja podpowiada, że być może nie defensorzy, a w ofensywie brakuje nam pewnych picków. Może tani Adamski? W PP grał już Kobusiński… Ogólnie dwie godziny gry w piłkę w środę nie zachęcają do inwestycji. (IB)
Lechia Gdańsk
Jeśli wygrana z Cracovią rozbudziła w kibicach Lechii nadzieję na poprawę gry, to nokaut od Rakowa mocno je wygasił. Jeśli dodamy do tego fatalne statystyki ofensywne i defensywne Lechii, to wiara w przełamanie na bardzo nierównym Zagłębiu nie ma podstaw w liczbach. Statystyki nie przekonują, ale zostają eye-test i… przeczucie. A te podpowiadają bramkowy mecz. Zagłębie nie jest defensywnym monolitem, a jeśli Flavio lub Zwoliński trafią z formą, to szanse na punkty będą realne. Pytanie jednak ile ci piłkarze dostaną od trenera czasu na boisku? Gwarancji nie mamy, a ciekawych nazwisk do obsadzenia slotów w ataku nie brakuje, więc może niekoniecznie tu trzeba szukać różnic. Choć wydaje się, że bezbramkowego remisu w Lubinie nie obejrzymy.
Prognozy piszemy pod konkretne kolejki, ale wielu z nas myśli już o DGW Lechii. A w tym kontekście wydaje się, że mecz z Zagłębiem jest idealnym spotkaniem do sprawdzenia czy ostatnie 4 kluczowe podania Pietrzaka to dobry sygnał, jak prezentuje się Gajos, co z minutami wspomnianych Paixao i Zwolińskiego i czy Durmus ma szansę punktować jak to kiedyś bywało. Także notesy w dłoń i uważnie przyglądamy się tej potyczce 😉 (KB)