[Fantasy 1. Liga] Zapowiedź 32. kolejki

Trzy kolejki do zakończenia sezonu regularnego i wciąż sporo niewiadomych. Czy w najbliższej serii spotkań poznamy pierwsze odpowiedzi? Najciekawiej tym razem zapowiada się spotkanie pod Klimczokiem, gdzie Górale spróbują zatrzymać Białą Gwiazdę. Liderujący ŁKS może natomiast już w niedzielę świętować.

Chojniczanka Chojnice – Arka Gdynia

Chojniczanka żegna sie z pierwszą ligą. To nie był udany sezon dla zawodników z Chojnic. Najlepiej obrazuje to brak wygrania spotkania na wyjeździe. Chojniczanka odniosła w tym sezonie tylko 5 zwycięstw, wszystkie na własnym stadionie. To może napawać jej kibiców optymizmem przed najbliższym starciem z Arką. W okresie przygotowawczym do rundy rewanżowej oba zespoły mierzyły się ze sobą dwukrotnie. W pierwszym z nich lepsi byli Arkowcy, w drugim wygrała ekipa z Chojnic prezentując bardzo dobrą grę. Czy są w stanie nawiązać do tego spotkania w piątek. Z pewnością tak, ponieważ mecze z najbliższym rywalem wyzwalają w piłkarzach trenera Krzysztofa Brede dodatkową motywację. Chojniczanka zdecydowanie lepiej prezentują się na własnym obiekcie.

Zawodnicy pod lupą: Patryk Tuszyński (1.8, 36 pkt.)

Arka przegrała kolejny mecz na własnym obiekcie. Trener Wieczorek na pomeczowej konferencji nie chciał wchodzić w polemikę na temat problemów trawiących jego zespół, ale te widoczne są na murawie. Arkowcy tworzą sobie sytuacje pod bramką rywali, ale zawodzi skuteczność. W trzech ostatnich meczach do bramki rywali nie trafił najlepszy strzelec zespołu, Karol Czubak. Tymczasem w kadrze zespołu próżno szukać zawodnika, który wziąłby na siebie odpowiedzialność za wykańczanie akcji. Zespół ma też problem mentalny. Po stracie bramki, widać przejawy rezygnacji u piłkarzy, a w odrabianiu strat nie pomaga przygotowanie fizyczne. Na szczęście dla Arki na obecnym etapie rozgrywek pomagają jej rywale, którzy nie maja zamiaru uciekać jej w walce o 6. miejsce w tabeli. Piłkarze z Gdyni wciąż są w grze o baraże i mają na nie szanse. Kolejna okazja do potwierdzenia ambicji i wykorzystania sprzyjającej sytuacji będzie miała miejsce w Chojnicach. Wygrana wydaje się obowiązkiem, tylko czy ta presja ponownie nie spląta nóg zawodnikom Wieczorka, którzy będą musieli sobie radzić bez Dawida Gojnego.

Zawodnicy pod lupą: Karol Czubak (3.0, 70 pkt.),  Kacper Skóra (1.8, 40 pkt.), Hubert Adamczyk (2.2, 32 pkt.)

Ruch Chorzów – Odra Opole

Ruch zagrał w Gdyni niezwykle konsekwentnie. Był wyrachowany w swej grze i  wydaje się, że jego zawodnicy w pełni zrealizowali plan nakreślony przez trenera Skrobacza. Pomogła w tym szybko zdobyta bramka przez Tomasza Wójtowicza. W dalszej fazie meczu pozwoliło to na kontrolowanie wydarzeń na murawie i czekanie na kontrataki. Świetne spotkanie rozegrał Jakub Bielecki, który był pewnym punktem w bramce Niebieskich. Piłkarze Ruchu na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek mają wszystko w swoich nogach i głowach. Pierwszy z trzech kroków do zapewnienia sobie awansu muszą wykonać w Gliwicach, gdzie po pierwszej domowej porażce na stadionie Piasta podejmować będą Odrę. Spotkanie określane mianem  „Derbów Ziemi Górnośląskiej” będzie wymagało od piłkarzy z Chorzowa cierpliwości. Muszą nastawić się na budowanie akcji w ataku pozycyjnym i uważać na groźne kontry ze strony zawodników z Opola. Trener Skrobacz rywalizował do tej pory trzykrotnie z trenerem Noconiem i bilans tych potyczek jest remisowy. Zwycięstwo, porażka oraz remis. Na finiszu sezonu zespół Niebieskich będzie musiał sobie radzić bez Łukasza Janoszki.

Zawodnicy pod lupą: Michał Feliks (1.7, 30 pkt.), Daniel Szczepan (2.1, 51 pkt.), Tomasz Wójtowicz (2.1, 62 pkt.), Remigiusz Szywacz (1.8, 38 pkt.)

Odra przyjeżdża do Gliwic wykonać kolejny krok w stronę zapewnienia sobie utrzymania. Po dobrej grze i zwycięstwie nad Stalą nastroje w zespole są bardzo dobre, a wiara w efekty wykonywanej pracy rośnie. Odra potwierdziła w minionej kolejce, że jest zespołem dobrze poukładanym w defensywie. W fazie ofensywnej dobrze spisują się natomiast Borja Galán oraz Maciej Makuszewski. Odra zrobiła duży krok w stronę utrzymania, ale nie może być go pewna. Każdy punkt przybliża ją jednak do tego celu. Warto zwrócić uwagę, iż biorąc pod uwagę mecze rozgrywane w tym roku drużyna z Opola jest piąta w lidze pod względem zdobyczy punktowej i ma najmniejszą liczbę straconych bramek (8).

Zawodnicy pod lupą: Maciej Makuszewski (1.9, 46 pkt.), Borja Galán (2.0, 39 pkt.), Mateusz Kamiński (1.9, 69 pkt.)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Sandecja Nowy Sącz

Termalica przegrała ważny mecz w Krakowie. Rozegrała dobrą pierwszą połowę , w której wysokim pressingiem i odbiorami piłki sprawiała problemy gospodarzom. Nawet po straconej bramce doprowadziła do wyrównania. Drużyna z Niecieczy straciła jednak Andrija Dombrovskyja, który w wyniku kontuzji musiał puścić boisko już przed przerwą. On wspólnie z Maciejem Ambrosiewiczem trzymają w tej rundzie grę w środku pola. Gdy jednego z nich brakuje poczynania Słoni w tej strefie boiska wyglądają znacznie gorzej. Termalica wróciła do nierównego rozgrywania meczów. Druga połowa pod Wawelem była słaba w wykonaniu jej zawodników. Teraz przyjdzie im się zmierzyć ze spadkowiczem, czyli Sandecją. Teoretycznie powinna to być łatwa przeprawa dla podopiecznych trenera Latala. Nie powinni oni jednak zapominać o wydarzeniach z poprzedniej kolejki i porażce lidera w starciu z Sączersami. Będą musieli sobie także radzić bez pary podstawowych obrońców Biedrzycki – Tekijaški. Zawieszony jest także Damian Hilbrycht.

Zawodnicy pod lupą: Adam Radwański (2.1, 48 pkt.), Kacper Karasek (1.9, 46 pkt.), Andrzej Trubeha (1.9, 41 pkt.)

Sandecja żegna się z pierwszą ligą. Na podsumowania tego sezonu z pewnością przyjdzie jeszcze czas, ale na tak fatalny koniec z pewnością składa się kilka czynników. Gra poza Nowym Sączem, trzy zmiany trenerów, kiepska polityka transferowa… Piłkarze Sączersów pokazali jednak w poprzedniej kolejce, że stać ich na sprawienie niespodzianki. Taką niewątpliwie było pokonanie lidera, ŁKS-u Łódź. W Niecieczy nie wystąpią Tomasz Boczek oraz Jakub Iskra.

Zawodnicy pod lupą: Jakub Wróbel (1.9, 48 pkt.)

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Kraków

Górale mieli szansę na zrównanie się punktami ze Stalą i poważne włączenie się do walki o baraże. Po spotkaniu w Sosnowcu znacznie utrudnili sobie drogę do nich. Porażka po słabym spotkaniu, a w najbliższą sobotę mecz z Wisłą. W dodatku Podbeskidize będzie musiało sobie w nim radzić bez Arthura Vitelliego, Daniela Mikołajewskiego oraz Tomasza Neugebauera. Trener Dariusz Żuraw na przedmeczowej konferencji wspominał, że ma nadzieję, iż jego zawodnicy przy pełnych trybunach pokażą góralski charakter. Brakowało go w ostatnich meczach. Na pozycji wysuniętego napastnika wciąż oglądamy Jeppe Simonsena. Trzeba jednak przyznać, że Kamil Biliński i Krzysztof Drzazga nie dają sztabowi szkoleniowemu argumentów do zmian w linii ataku. Podbeskidzie ma problem z wygrywaniem. To z pewnością przekłada się na mentalne przygotowanie zespołu. W składzie dochodzi również do częstych rotacji i zmian pozycji poszczególnych zawodników. To nie pomaga w stabilizacji gry i powtarzalności pewnych schematów. Czy mecz z Wisłą okaże się przełomem? W dużej mierze będzie to zależało od determinacji Górali, utrzymywaniu wysokiego pressingu i … dyspozycji Romana Goku.

Zawodnicy pod lupą: Roman Goku (2.7, 80 pkt.), Jeppe Simonsen (2.2, 55 pkt.), Marcel Misztal (1.6, 33 pkt.)

Wisła rozegrała dobre spotkanie przeciwko Termalice, którym zdecydowanie lepiej zarządzała niż mieliśmy to okazję obserwować w poprzednich kolejkach. Trzeba przyznać, że miała również szczęście w pierwszej połowie, ponieważ ataki Termaliki były konkretne i stwarzały zagrożenie pod bramką Mikołaja Biegańskiego. Wysoki pressing sprawiał Wiśle trochę problemów, a po bramce zdobytej przez Miki Villara pozwolili rywalowi szybko wyrównać. Biała Gwiazda pokazała jednak w tym meczu charakter, nie ustawała w swoich atakach, a wynik ustalił pięknym trafieniem Bartosz Jaroch. Obrońca w sobotę będzie miał okazję do rywalizacji z byłym klubem. Wisła stworzyła sobie kilka okazji do zamknięcia spotkania, ale nie udało się jej ich wykorzystać. Czwartą żółtą kartkę obejrzał Luis Fernández i będzie pauzował w meczu z Góralami. Podobnie, jak Joseph Colley. Trener Sobolewski musi znaleźć sposób na jego zastąpienie. To będzie test do całej drużyny, który pokaże, czy potrafi ona radzić sobie bez swojego lidera. Wisła cały czas walczy o bezpośredni awans. Jej ostatnia wizyta pod Klimczokiem zakończyła się porażką 0:2.

Zawodnicy pod lupą: Bartosz Jaroch (2.2, 61 pkt.), Miki Villar (2.1, 63 pkt.), Ángel Rodado (2.0, 55 pkt.), Kacper Duda, Boris Moltenis (2.1, 66 pkt.)

Stal Rzeszów – GKS Katowice

„Mam nawet nie tyle żal, tylko jestem bardzo, bardzo, bardzo zdenerwowany, bo fatalnie przygotowałem zespół do tego spotkania.” Takie słowa padły z ust trenera Daniela Myśliwca po meczu z Odrą. Meczu przegranym w kiepskim stylu. Odra obnażyła słabe strony defensywy Stali oraz wykorzystała nie najlepszą dyspozycję zawodników z Rzeszowa. Stal rozegrała w tym roku siedem meczów wyjazdowych. Odniosła w nich jedno zwycięstwo (na swoim stadionie w derbach z Resovią) i jeden remis. To słaby bilans, jak na zespół wciąż walczący o baraże. Zupełnie odmienne oblicze drużyna prezentuje w meczach domowych. Możemy być również pewni, że trener Myśliwiec dobrze przygotuje swoich zawodników do konfrontacji z GieKSą. Jego analiza najbliższego rywala powinna być interesująca dla obserwatorów tej potyczki… Trener Myśliwiec na przedmeczowe konferencji ogłosił, że przez Prezesa została mu przekazana decyzja o rozstaniu po obecnym sezonie. Trudno ocenić, czy cała sytuacja wokół klubu może wpłynąć na postawę piłkarzy. W sześciu ostatnich starciach z GKS-em Rzeszowianie wygrywali tylko raz. Dwukrotnie remisowali i trzykrotnie schodzili z murawy pokonani. Ich walka o baraże trwa, a przygoda trenera Myśliwca ze Stalą wciąż może zakończyć się awansem do Ekstraklasy.

Zawodnicy pod lupą: Damian Michalik (2.2, 62 pkt.), Andreja Prokić (2.6, 55 pkt.), Patryk Małecki (1.9, 28 pkt.), Bartłomiej Poczobut (2.0, 54 pkt.), Piotr Głowacki (1.8, 35 pkt.)

GKS w starciu z Puszczą miał okazję do zatarcia fatalnego wrażenia z dwóch wcześniejszych kolejek i wszedł dobrze w ten mecz. Pomimo straconej bramki po stałym fragmencie gry potrafił wrócić do meczu. Najpierw mieliśmy okazję oglądać debiutanckiego gola Antoniego Kozubala, a potem kolejne trafieni Sebastiana Bergiera. Prowadzenia nie udało się utrzymać po fatalnym zachowaniu w defensywie. Na konferencji trener Rafał Górak został zapytany o to, czy poniesie jakieś konsekwencje z powodu braku realizacji celu na ten sezon. Odparł, że jego kontrakt jest bardzo szczegółowo spisany i będzie analizowany z Zarządem oraz dyrektorem po sezonie. W Rzeszowie przyjdzie okazja do kolejnej weryfikacji nie tylko poszczególnych zawodników, ale również stylu prezentowanego przez zespół. Grę w defensywie będzie utrudniało nie tylko ofensywne usposobienie Stali, ale przede wszystkim brak Arkadiusza Jędrycha. GieKSa pierwszy raz w tej rundzie będzie musiała sobie radzić bez niego.

Zawodnicy pod lupą: Sebastian Bergier (1.6, 40 pkt.), Adrian Błąd (1.9, 36 pkt.)

ŁKS Łódź – Apklan Resovia Rzeszów

Niektórzy kibice ŁKS-u obawiali się meczu w Niepołomicach i nie pomylili się. Lider przegrał z Sandecją i nie może jeszcze cieszyć się z awansu. Świętowanie może odbyć się już w niedzielne popołudnie w przypadku zwyciestwa nad Resovią i korzystnego wyniku meczu pod Klimczokiem. Piłkarze trenera Moskala mają swiadomość, że w poprzedniej kolejce zagrali słabo. Mecze w Łodzi to jednak zupełnie inna historia. 5 wygranych z rzędu i 14 spotkań bez porażki. Ostatni raz stadion ŁKS-u udało się zdobyć GKS-owi Katowice… w lipcu poprzedniego roku.

Zawodnicy pod lupą: Pirulo (3.3, 60 pkt.), Mateusz Kowalczyk (1.8, 39 pkt.), Bartosz Szeliga (2.0, 54 pkt.)

Resovia odniosła drugą wygraną z rzędu. Po pokonaniu Ruchu, zwyciężyła w domowym spotkaniu przeciwko Chojniczance. Trudno wyobrazić sobie by jej piłkarze wypuścili z rąk utrzymanie. Czy podopieczni trenera Hajdo będą chcieli sprawić niespodziankę w Łodzi. Z pewnością tak, a że potrafią to robić pokazał mecz w Gliwicach. Skuteczną grą popisuje się w tej rundzie Marek Mróz, który znalazł się już na radarach nie tylko potencjalnych beniaminków Ekstraklasy, ale także Cracovii oraz Korony. Jego odejście będzie sporą startą dla Resovii.

Zawodnicy pod lupą: Marek Mróz (2.1, 73 pkt.), Rafał Mikulec (2.0, 61 pkt.), Bartłomiej Eizenchart (1.6, 35 pkt.)

Górnik Łęczna – Zagłębie Sosnowiec

Górnik zdobył cenne trzy punkty w Częstochowie. Choć gra zawodników trenera Mamrota nie wyglądała porywająco, najważniejsze było dla nich zrealizowanie zadania na ten mecz. Górnik gorzej „wygląda” na wyjazdach, tym bardziej kibiców z Łęcznej cieszy zwycięstwo w Częstochowie. Zawodnicy mogą spokojniej podejść do meczu domowego z Zagłębiem, który może dać im pewne utrzymanie w przypadku porażki Skry. Będą musieli sobie jednak radzić bez Miłosza Kozaka.

Zawodnicy pod lupą: Damian Gąska (2.0, 7 pkt.), Serhij Krykun (2.1, 41 pkt.)

Zagłębie na swoim stadionie wygrało trzeci mecz z rzędu. W pokonanym polu pozostawiło Ruch, ŁKS i Podbeskidzie. Na wyjeździe prezentuje się znacznie gorzej. Piłkarze z Sosnowca oddalili od siebie widmo spadku, ale wciąż nie mogą być pewni utrzymania. Do Górnika tracą w ligowej tabeli jeden punkt. To będzie dla nich istotny mecz, który w przypadku zwycięstwa potwierdzi progres zespołu pod wodzą trenera Malinowskiego, nie tylko w spotkaniach domowych. Zagłębiu do tej pory nie udało się wygrać z Górnikiem.

Zawodnicy pod lupą: Szymon Sobczak (2.1, 39 pkt.), Filip Borowski (1.6, 37 pkt.), Maksymilian Banaszewski (1.9, 26 pkt.)

Puszcza Niepołomice – GKS Tychy

Puszcza nie miała swojego dnia w Katowicach. Strasznie męczyła się w spotkaniu z GieKSą i największe zagrożenie stwarzała po stałych fragmentach gry. W drugiej odsłonie popełniła sporo błędów w defensywie i pozwoliła rywalowi na rozpędzenie się. Punkt zdobyty w stolicy Górnego Śląska zawodnicy trenera Tułacza muszą szanować i zdecydowanie lepiej zaprezentować się w najbliższym meczu. Atutem ponownie będzie ich stadion, na którym pozostają niepokonani od pięciu meczów. W tym sezonie Puszcza przegrała w Niepołomicach tylko jedno spotkanie. Tym razem nie mogą liczyć na Piotra Mrozińskiego,

Zawodnicy pod lupą: Rok Kidrić (1.8, 37 pkt.), Tomasz Wojcinowicz (1.9, 36 pkt.)

Trener Banasik nie był zadowolony z pierwszej części meczu w wykonaniu swoich piłkarzy. GKS po zdobyciu bramki cofnął się i oddał pole Chrobremu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem, a wyrównanie swoim kolejnym golem zapewnił Czyżycki. Trenerowi zależało na trzecim z rzędu zwycięstwie żeby zbudować mentalnie zespół przed przygotowaniami do nowego sezonu. Kolejne mecze mogą służyć sztabowi do sprawdzenia zawodników, którzy do tej pory dostawali mniej szans w lidze. GKS ma lepszy bilans bezpośrednich pojedynków z Puszczą, a ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami w Niepołomicach zakończył się remisem.

Zawodnicy pod lupą: Krzysztof Wołkowicz (2.2, 62 pkt.), Mateusz Czyżycki (2.2, 33 pkt), Patryk Mikita (1.9, 33 pkt.), Adrian Odyjewski (1.0, 8 pkt.)

Chrobry Głogów – Skra Częstochowa

Chrobry do pewnego utrzymania potrzebuje matematycznie jeszcze jednego punktu. Praktycznie trudno jednak przypuszczać, aby zawodnikom trenera Gołębiewskiego groziło jakiekolwiek zagrożenie pierwszoligowego bytu. Właściwie mogą już myśleć o następnym sezonie, a w obecnym powalczyć o przełamanie fatalnej serii bez zwycięstwa. Trwa ona już 11 spotkań. Ostatnie zwycięstwo Chrobry odniósł w domowym starciu z Chojniczanką. Czy uda mu się przełamać przed własną publicznością? Z pewnością liczą na to kibice, którzy ostatnio z trybun własnego stadionu musieli oglądać słabe widowisko w starciu z GieKSą.

Zawodnicy pod lupą: Sebastian Steblecki (2.0, 28 pkt.)

Skra podchodziła do meczu przeciwko Górnikowi z dużymi nadziejami na powiększenie zdobyczy punktowej. Niestety oglądając ten mecz trudno było odnieść wrażenie, że podopieczni trenera Dziółki walczą o ligowy byt. Zabrakło trochę podjęcia większego ryzyka i determinacji w dążeniu do zwycięstwa, co zemściło się w samej końcówce spotkania. Porażka, przy zwycięstwach pozostałych drużyn walczących o utrzymanie, bardzo skomplikowała sytuację Skry. W Głogowie piłkarze z Częstochowy muszą zrobić wszystko żeby zdobyć trzy punkty. Wystarczy do tego jedna bramka, jak w  poprzednim  sezonie.

Zawodnicy pod lupą: Piotr Nocoń (1,7, 36 pkt.), Jan Flak (0.7, 32 pkt.)