Fantastyczny Skaut. Niezbędnik gracza Fantasy Ekstraklasa 1 Liga [Fantasy 1. Liga] Zapowiedź 33. kolejki

[Fantasy 1. Liga] Zapowiedź 33. kolejki

[Fantasy 1. Liga] Zapowiedź 33. kolejki post thumbnail image

Przedostatnia kolejka tego sezonu powinna przybliżyć nas do ostatecznych rozstrzygnięć w Fortuna 1. Lidze. ŁKS może świętować swój awans, a na przeciwległym krańcu tabeli Odra utrzymanie. W dalszym ciągu toczy się także bój o drugie miejsce dające bezpośrednią promocję do Ekstraklasy. Najciekawszym spotkaniem w tej kolejce będą derby GKS-u Katowice z Ruchem Chorzów. Emocjonująco zapowiadający się mecz może przybliżyć Ruch do najwyższej klasy rozgrywkowej lub przyczynić się do oddania drugiego miejsca w tabeli. Derby GieKSy z Niebieskimi już dawno nie miały takiej stawki.

Sandecja Nowy Sącz – Podbeskidzie Bielsko-Biała

Sączersi zaczynają już myśleć o nowym sezonie w którym będą chcieli spróbować powrócić w pierwszoligowe szeregi. Tymczasem przed nimi ostatni w obecnym sezonie mecz domowy w Niepołomicach. Na mecz w Niecieczy trener Kafarski wystawił najmocniejszy skład i jego podopieczni sprawili sporo problemów walczącej o awans Termalice. Czy podobnie będzie w starciu z Góralami? Możemy być pewni, że piłkarze Sandecji będą chcieli godnie pożegnać się z ligą przed własną publicznością.

Zawodnicy pod lupą: Karl-Romet Nõmm (1.8, 28 pkt.), Jakub Wróbel (1.9, 50 pkt.)

Mecz z Wisłą pokazał dobitnie, jak źle została zbudowana kadra Podbeskidzia. Nie można walczyć o baraże bez środka obrony i z jednym piłkarzem na pozycję numer 9. Górale dobrze weszli w spotkanie z Białą Gwiazdą, jednak stracone dwa gole podcięły im skrzydła i nie potrafili wrócić do spotkania rozgrywanego pod Klimczokiem. W ich boiskowych poczynaniach widać było też brak wiary w możliwość odwrócenia losów meczu. Fatalne w skutkach błędy w obronie popełnił Mateusz Wypych. Podbeskidzie na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu regularnego traci do miejsca barażowego 4 punkty. I choć ma jeszcze szanse na jego wywalczenie, to trudno przypuszczać, aby Arka i Stal pozwoliły się wyprzedzić. W piłce jednak wszystko jest możliwe, tylko szczęściu na murawie muszą także pomóc sami zawodnicy Górali. Piłkarze z Bielska-Białej nie wygrali żadnego z 5 ostatnich meczów, notując w nich tylko dwa remisy. Bilans z Sączersami to 6 zwycięstw, 4 porażki i 3 remisy. Do kadry meczowej po zawieszeniach wracają Arthur Vitelli, Tomasz Neugebauer i Daniel Mikołajewski. Mecz z Sandecją odbędzie się na murawie w Niepołomicach, która nie sprzyja preferowanemu przez trenera Żurawia stylowi gry. Dla samego szkoleniowca dwie ostatnie kolejki mogą być ostatnimi na ławce Górali. Średnia punktów zdobyta przez zespół pod wodzą obecnego sztabu wynosi 1,35. W przypadku braku awansu do baraży umowa trenera Żurawia może zostać rozwiązana.

Zawodnicy pod lupą: Goku Roman (2.7, 82 pkt.),  Florian Hartherz (1.8, 37 pkt.), Kamil Biliński (2.7, 45 pkt.)

Arka Gdynia – ŁKS Łódź

Arka wciąż liczy się w walce o baraże. Rywal do 6. miejsca w tabeli stracił punkty, co pozwala nadal myśleć o pozytywnym zakończeniu sezonu. W spotkaniu z Chojniczanką do strzelania powrócił lider ofensywy zespołu z Gdyni, Karol Czubak. To dobry prognostyk przed meczem z liderem. Trener Wieczorek ustabilizował grę Arki i choć widać w niej wciąż braki, to zespół stwarza sobie sporo sytuacji bramkowych. Musi zacząć je jednak wykorzystywać. W poprzednim sezonie Arka miała niesamowitą wiosnę, ale zabrakło jej jednego punktu do miejsca dającego bezpośredni awans i odpadła w barażach. Obecnie gra zdecydowanie gorzej i do ostatniej kolejki musi walczyć o miejsce dające prawo dalszej walki o Ekstarklasę. W Gdyni wielu kibiców wierzy, że odwrócony scenariusz może zakończyć się zrealizowaniem upragnionego celu. W Chojnicach do bramki powrócił Daniel Kajzer, to efekt błędów popełnianych przez Kacpra Krzepisza. W domowym starciu z ŁKS-em nie wystąpi Luan Capanni. Wszyscy pozostali piłkarze powinni być do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Najważniejsze pytanie przed meczem to, czy Arkowcy są w stanie przełamać się na własnym stadionie. Ostatnie zwycięstwo odnieśli na nim 3. marca, wygrywając z Resovią. Bilans w Gdyni to 3 wygrane, 6 remisów i 7 porażek. Jest jednak pozytywna informacja dla fanów z Pomorza. Arka podejmowała do tej pory ŁKS u siebie 21 razy. Przegrała tylko raz, a 14 meczów kończyło się jej zwycięstwem.

Zawodnicy pod lupą: Karol Czubak (2.9, 77 pkt.), Hubert Adamczyk (2.2, 35 pkt.), Kacper Skóra (1.8, 45 pkt.), Dawid Gojny (1.9, 36 pkt.)

Trener Kazimierz Moskal nie zamierza walczyć w Gdyni tylko o remis. Celem zespołu na najbliższy mecz ma być wywalczenie kompletu punktów i pewne przypieczętowanie awansu. Podział punktów oczywiście do niego wystarczy. ŁKS w tym roku nie najlepiej radzi sobie na wyjazdach. W ostatnich 6 spotkaniach na murawach rywali nie zdobył kompletu punktów. Trzykrotnie remisował i tyle samo spotkań przegrywał. Do Gdyni zawodnicy lidera jadą jednak mocno zmotywowani. Kibice mogą być także spokojni o stan zdrowia lidera zespołu, Pirulo. Hiszpański piłkarz jest zdrowy. Nie można tego natomiast napisać o Milanie Spremo. Lewy obrońca może w tym sezonie już nie zagrać, a działacze muszą zdecydować, czy jego kontrakt będzie przedłużony. Do wyjściowej jedenastki powrócił w minionej kolejce Janczukowicz. który cały czas rywalizuje o miejsce z Juriciem. Łodzianie muszą wyjść wysoko do najbliższego przeciwnika i próbować szybko odebrać piłkę. Istotna będzie dyspozycja środkowych pomocników. Czy ŁKS będzie świętował nad morzem awans przekonamy się już w piątkowy wieczór. Ma do tego wszelkie argumenty piłkarskie.

Zawodnicy pod lupą: Pirulo (3.3, 68pkt.), Piotr Janczukowicz (1.8, 41 pkt.), Mateusz Kowalczyk (1.8, 42 pkt.), Kamil Dankowski (2.2, 44 pkt.)

Apklan Resovia Rzeszów – Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Resovia pomimo porażki w Łodzi zapewniła już sobie utrzymanie. Teraz spokojna o ligowy byt może przystąpić do potyczki z Termaliką. Trener Mirosław Hajdo zrealizował postawiony przed nim cel i trzeba przyznać, że w perspektywie całego sezonu poprawił grę swoich podopiecznych. Czy teraz da szansę na zaprezentowanie się zawodnikom, którzy do tej pory grali mniej? Trudno powiedzieć. Z pewnością jego piłkarze będą chcieli zakończyć sezon domowych spotkań zwycięstwem i pokrzyżować plany Słoniom. Ostatnie dwie potyczki pomiędzy tymi zespołami rozegrane w Rzeszowie kończyły się wygranymi gospodarzy.

Zawodnicy pod lupą: Marek Mróz (2.2, 75 pkt.), Rafał Mikulec (2.0, 62 pkt.), Bartłomiej Eizenchart (1.6, 36 pkt.)

Termalica długo nie potrafiła pokonać bramkarza Sandecji. Ostatecznie wygrała ze spadkowiczem 3:0 i teoretycznie wciąż ma szanse na zajęcie drugiego miejsca w tabeli. Bardziej prawdopodobna jest jednak walka do ostatniej kolejki o pozycję numer 3, która daje prawo rozgrywania meczów barażowych na własnym stadionie. W Rzeszowie Słonie będą musiały sobie radzić bez Wiktora Biedrzyckiego, Bartosza Farbiszewskiego oraz Kacpra Karaska. W kadrze nie brakuje jednak wartościowych zmienników, dlatego trener Latal nie powinien mieć problemów ze skompletowaniem składu pozwalającego myśleć o kolejnym zwycięstwie. W meczu przeciwko Sączersom do bramki rywali dwukrotnie trafiali obrońcy. Biedrzycki przyzwyczaił nas już do swoich strzeleckich wyczynów, a teraz pokazał je Andrej Kadlec. Przeciwko Sandecji zdobył pierwszego gola w sezonie. Sztab Termaliki martwić może brak skuteczności napastników. Andrzej Trubeha nie zdobył gola w czterech ostatnich spotkaniach, Muris Mešanović ośmiu, a Tomáš Poznar dziewięciu. Termalika słabiej prezentuje się ostatnio na wyjazdach. 5 meczów bez wygranej to kolejna seria, którą mogą spróbować przełamać w Rzeszowie piłkarze Słoników.

Zawodnicy pod lupą: Adam Radwański (2.1, 55 pkt.), Andrej Kadlec (1.8, 40 pkt.), Andrzej Trubeha (1.9, 44 pkt.), Maciej Ambrosiewicz (1.9, 46 pkt.)

GKS Katowice – Ruch Chorzów

Derby rządzą się swoimi prawami. Na to liczą kibice GieKSy przed najbliższym spotkaniem z Ruchem. Bukowa ma się wypełnić, a fani katowickiego GKS-u liczą, że piłkarze postarają się zatrzeć trochę fatalne wrażenie z rundy rewanżowej. Tym samym popsują plany Niebieskim, którzy są coraz bliżej awansu do Ekstraklasy. W Katowicach po sezonie może nastąpić małe „trzęsienie” w strukturach klubu. Coraz głośniej mówi się o potrzebach zmian na stanowiskach trenera i dyrektora sportowego. Wiele zależeć może od tego, czy dojdzie do odejścia obecnego prezesa klubu. W kadrze GieKSy jest również liczna grupa zawodników, którym po obecnym sezonie kończą się kontrakty. Jak widać przed władzami i właścicielem klubu, którym jest miasto, sporo pracy, a czasu między sezonami nie będzie zbyt dużo. Derbowe starcia z Ruchem mają swoją historię. Ich bilans to 15 zwycięstw GieKSy, 24 remisy i 16 wygranych Niebieskich. Jesienne spotkanie przy Cichej zakończyło się porażką ekipy trenera Rafała Góraka 0:1. Będzie okazja do rewanżu. GKS nie walczy już o nic w tym sezonie. Trudno jednak mówić, aby był on udany dla drużyny ze stolicy Górnego Śląska. Oczekiwania wobec klubu są znacznie większe. Trener Górak przygotuje z pewnością dobrze swoich zawodników pod względem taktycznym, a oni muszą dołożyć do tego zaangażowanie i wolę walki. Piłkarze GieKSy w derbach zagrają w specjalnie przygotowanych koszulkach, które mają nawiązywać do pamiętnego sukcesu z 1993 roku. Dokładnie 30 lat temu GKS pokonał na Stadionie Śląskim Ruch i zdobył Puchar Polski.

Zawodnicy pod lupą: Sebastian Bergier (1.6, 42 pkt.), Adrian Błąd (1.9, 38 pkt.), Arkadiusz Jędrych (2.2, 38 pkt.), Grzegorz Rogala (2.1, 49 pkt.)

Ruch na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego jest drugi w tabeli i ma dwa oczka przewagi nad goniącą go Wisłą. Do awansu brakuje mu 4 punktów. Pierwszą okazję do powiększenia dorobku będzie miał w starciu z odwiecznym rywalem. To nie będzie łatwe spotkanie dla Niebieskich. GKS postawi im wysoko poprzeczkę, ale trener Skrobacz często podkreśla, że jego piłkarze muszą być skupieni na sobie. Warto podkreślić, że w przypadku zdobyczy punktowej oraz korzystnego rezultatu spotkania Wisły Niebiescy mogą świętować awans przy Bukowej… sytuacja niewyobrażalna dla fanów GKS-u. Trener Jarosław Skrobacz będzie miał do dyspozycji pełną kadrę, poza kontuzjowanym Łukaszem Janoszką. Ostatni mecz rozgrywany przez Ruch na stadionie GieKSy miał miejsce 22 października 2017 roku i zakończył się jego zwycięstwem 2:1.

Zawodnicy pod lupą: Daniel Szczepan (2.1, 61 pkt.), Tomasz Wójtowicz (2.1, 72 pkt.), Michał Feilks (1.7, 32 pkt.), Maciej Sadlok (1.9, 44 pkt.)

Chrobry Głogów – Górnik Łęczna

Chrobry wygrywając ze Skrą przerwał swoją fatalną serię 11 meczów bez zwycięstwa. Zostały dwa mecze i przyjdzie czas na podsumowanie minionego sezonu. Jesień była bardzo dobra, ale o rundzie wiosennej będą chcieli w Głogowie szybko zapomnieć.

Zawodnicy pod lupą: Sebastian Steblecki (2.0, 31 pkt.), Kamil Wojtyra (1.7, 37 pkt.)

Górnik zapewnił sobie utrzymanie w poprzedniej kolejce dzięki zwycięstwu Chrobrego nad Skrą. Teraz podopieczni trenera Ireneusza Mamrota sami będą mierzyć się Chrobrym. Do tej pory Górnikowi nie udało się zdobyć trzech punktów w Głogowie, dlatego mogą spróbować przełamać niekorzystną serię. Do składu wraca Miłosz Kozak.

Zawodnicy pod lupą: Miłosz Kozak (1.9, 50 pkt.), Serhij Krykun (2.1, 44 pkt.), Damian Gąska (1.9, 10 pkt.), Dawid Tkacz (1.7, 46 pkt.)

Wisła Kraków – Zagłębie Sosnowiec

Wisła cały czas walczy i nie myśli rezygnować z bezpośredniego awansu. Musi jednak liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w spotkaniach Ruchu. Po dobrym meczu pod Klimczokiem Biała Gwiazda wraca na swój stadion, gdzie będzie podejmować Zagłębie Sosnowiec. Do składu wraca lider zespołu Luis Fernández, a trener Sobolewski będzie już mógł skorzystać z Davida Junki. Wisła w Krakowie wygrała wszystkie siedem tegorocznych spotkań ligowych. Strzeliła swoim przeciwnikom 18 bramek, tracąc tylko 5. Zagłębiu będzie bardzo ciężko przerwać serię tych zwycięstw. Nie należy go jednak lekceważyć.

Zawodnicy pod lupą: Luis Fernández (3.0, 100 pkt.), Ángel Rodado (2.0, 66 pkt.), Miki Villar (2.2, 67 pkt.), David Juncà (2.0, 40 pkt.), Bartosz Jaroch (2.2, 66 pkt.)

Zagłębie potrafi grać z ligową czołówką. Wygrało już z Podbeskidziem, ŁKS-em i Ruchem. Wszystkie te mecze były jednak rozgrywane w Sosnowcu. Czy jest w stanie podtrzymać dobrą passę w Krakowie? Będzie o to niezwykle trudno, ale drużyny Marcina Malinowskiego nie można lekceważyć. Nawet jeśli z gry wykluczony jest Szymon Sobczak. Zawodnik doznał nietypowej, jak na piłkarza kontuzji. Ma poważny uraz ucha. W jego miejsce kolejną szansę dostanie Marek Fábry. W Zagłębiu również mamy sporą grupę zawodników, którym kończą się kontrakty. Najbliższy mecz będzie dla nich okazją do udowodnienia swojej przydatności zespołowi. Co ciekawe Zagłębie nie strzeliło jeszcze w tym roku gola na wyjeździe.

Zawodnicy pod lupą: Filip Borowski (1.6, 39 pkt.), Marek Fábry (1.7, 8 pkt.)

Odra Opole – Chojniczanka Chojnice

Odra ma 4 punkty przewagi nad znajdującą się w strefie spadkowej Skrą. Trudno przypuszczać, aby w dwóch ostatnich kolejkach roztrwoniła tę przewagę. Piłkarze Adama Noconia mają swój los w swoich nogach. Wystarczy, że pokonają w najbliższym spotkaniu Chojniczankę i nie będą musieli oglądać się na wyniki rywala. Odra, pomimo porażki, rozegrała dobre spotkanie w Gliwicach. Niestety nie skończyło się ono dobrze, dla Tomasa Mikinicia, który w wyniku faulu bramkarza Niebieskich doznał kontuzji. Piłkarze z Opola zdobyli w tym roku na swoim stadionie 10 punktów, na 15 możliwych. W trzech ostatnich spotkaniach rozgrywanych u siebie przeciwko Chojniczance Odra odniosła dwa remisy i zwycięstwo. Statystyki stawiają zatem jej piłkarzy w roli faworytów najbliższego starcia. Będą musieli sobie oni radzić bez Rafała Niziołka i Konrada Nowaka.

Zawodnicy pod lupą: Borja Galán (2.0, 41 pkt.), Maciej Makuszewski (1.9, 48 pkt.), Mateusz Kamiński (2.0, 69 pkt.)

Chojniczanka staje przez ostatnią szansą na wygranie pierwszego meczu wyjazdowego w tym sezonie. Byłaby to jednak spora niespodzianka w jej wykonaniu.

Zawodnicy pod lupą: Szymon Skrzypczak (1.8, 37 pkt.)

GKS Tychy – Stal Rzeszów

Z GKS-em niespodziewanie rozstaje się dotychczasowy prezes Leszek Bartnicki. Tymczasem podopieczni trenera Dariusza Banasika mogą utrudnić walkę o baraże Stali. W Niepołomicach rozegrali dobrą drugą połowę i byli bliscy wyrównania stanu meczu. Nie udało się to. W roli napastnika przeciwko Puszczy wystąpił wychowanek Natan Dzięgielewski i trzeba przyznać, że pokazał się z korzystnej strony. Czy trener GKS-u da szansę zaprezentowania się pozostałym młodym zawodnikom? Nie można tego wykluczyć. Trzeba jednak pamiętać, że szkoleniowiec GKS-u traktuje najbliższe mecze, jako przygotowanie do następnego sezonu i podbudowanie mentalne drużyny. Zależy mu na zwycięstwach. W starciu z ekipą trenera Myśliwca może przydać się szybkość Daniela Rumina i Kacpra Skibickiego. Miejsce w bramce wywalczył sobie Adrian Odyjewski. Mecz będzie pożegnaniem z tyską publicznością Krzysztofa Wołkowicza.

Zawodnicy pod lupą: Patryk Mikita (1.9, 39 pkt.), Kacper Skibicki (1.8, 26 pkt.), Krzysztof Wołkowicz (2.3, 58 pkt.)

Stal cały czas zajmuje 6 miejsce w tabeli, ale ma taką samą liczbę punktów, co Arka. Dwa mecze, 6 punktów do zdobycia i potem walka o spełnienie marzeń o Ekstraklasie. Trochę w tej walce zespołem zachwiała chyba ogłoszona decyzja o rozstaniu z trenerem Danielem Myśliwcem. Ostatnie dwie kolejki przyniosły Stali porażkę z Odrą po słabym spotkaniu i remis z GieKSą, gdzie gra wyglądała już zdecydowanie lepiej. W niedzielę kolejny wyjazd, Stal prezentuje się słabiej w tym sezonie na meczach poza własnym stadionem. Poprawa statystki 3 zwycięstw, 5 remisów i 8 porażek w Tychach wydaje się koniecznością. Trener Daniel Myśliwiec chwalił swoich piłkarzy za występ przeciwko GKS-owi Katowice. Dobre zawody rozegrał Ramil Mustafajew, jak zawsze aktywny był Damian Michalik. GKS Tychy, a potem Skra. Kalendarz sprzyja zawodnikom z Rzeszowa, ale nie mogą oni zbyt łatwo dopisywać sobie punktów. Jesienią przegrali z GKS-em 1:2, a honorowego gola z rzutu karnego zdobył wówczas Barłomiej Poczobut.

Zawodnicy pod lupą: Damian Michalik (2.2, 69 pkt.), Bartłomiej Poczobut (2.0, 56 pkt.), Anderja Prokić (2.6, 57 pkt.), Ramil Mustafajew (1.8, 30 pkt.)

Skra Częstochowa – Puszcza Niepołomice

Skra przegrała w Głogowie chyba najważniejszy mecz w sezonie. Do bezpiecznego miejsca w tabeli i Odry traci nadal 4 punkty, ale do zdobycia jest ich już tylko 6. Dodatkowo nic nie zależy już tylko od zawodników z Częstochowy. Muszą liczyć na potknięcia w najbliższych dwóch kolejkach piłkarzy z Opola. Pięć ostatnich spotkań domowych Skry to 4 porażki i remis. Odkąd wróciła na Loretę w 3 meczach na swoim obiekcie zdobyła jedynie punkt. Skra wielokrotnie sprawiała już w tym sezonie niespodzianki, ale jej utrzymanie należy już rozpatrywać w kategorii sensacji lub nawet cudu. Ich najbliższym rywalem jest w dodatku Puszcza, cały czas licząca się w walce o awans do Ekstraklasy.

Zawodnicy pod lupą: Kamil Lukoszek (1.6, 43 pkt.)

Puszcza jest niepokonana od 6 meczów. Cały czas teoretycznie ma szanse na bezpośredni awans do Ekstraklasy, ale musi wygrać swoje spotkania i liczyć na potknięcia Ruchu, Wisły oraz Termaliki. W jedynym dotychczas rozegranym meczu wyjazdowym ze Skrą piłkarze z Niepołomic odnieśli zwycięstwo 1:2. Bramkę zdobył wtedy Piotr Mroziński, a dwie asysty zanotował Wojciech Hajda. Puszcza do końca będzie walczyła także o 3 lokatę w ligowej tabeli, która pozwoli jej rozgrywać mecze barażowe na własnym stadionie. Do wyjściowej jedenastki na mecz z GKS-em Tychy wrócił Rok Kidrić i wpisał się na listę strzelców, po golu z rzutu karnego. Trener Tułacz rotuje składem w ostatnich kolejkach. Z jednej storny zmuszają go do tego urazy poszczególnych zawodników, z drugiej szuka optymalnego zestawienia ofensywy.

Zawodnicy pod lupą: Rok Kidrić (1.8, 43 pkt.), Piotr Mroziński (2.0, 31 pkt.)

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post